sobota, 16 lutego 2019

Powstanie spadzi - Obserwacja wytwarzania spadzi - Mszyce

Mszyce zajmują w jajach złożonych pomiędzy igiełkami lub pączkami. Najczęściej w jednym miejscu złożone jest wiele jaj, z których na wiosnę wylęgają się matki rodzin. Dokładny moment wyklucia determinuje temperatura i warunki pogodowe. Matki dają do 10 potomków, z których z kolei pochodzi kolejne pokolenie itd., aż do maksymalnie 10 pokolenia. Można powiedzieć, że mszyce mają niewiarogodny potencjał rozrodczy. Jednak w odróżnieniu od czerwców, są one wystawione na znacznie większe niebezpieczeństwa. Niekorzystne warunki otoczenia, wrogowie, zmiany w składzie wykorzystywanych soków roślinnych - wszystko to nieustannie dziesiątkują populacji mszycy. Na zmiany w składzie soków i zagęszczenie powoduje uszkodzenie rośliny - żywiciela większość mszyc reaguje wykształceniem pokolenia uskrzydlonego, które jest w stanie przemieścić się na inne drzewo.
Obserwujące populacji mszyc można rozpocząć od kontroli liczby jaj w okresie zimowym. Można ją przeprowadzać za pomocą lupy na miejscu lub w domu - pod mikroskopem. Na podstawie ułożenia i barwy jaj można je przepisać określonemu gatunkowi mszyc.
Drzewa z dużą ilością mszyc można oznaczyć nitką, tasiemką lub kredkami świecowymi. Na wiosnę bada się prędkość wykluwania i odszukuje gałęzie z matkami rodzin. Znalezione miejsca oznacza się nitką i odwiedza od czasu do czasu, aby skontrolować rozwój populacji mszyc. Jeśli obserwacje rozpocznie się dopiero w kwietniu albo maju, matki rodzin są już wyklute i wokół nich można zauważyć kolonie. Zanim drzewa iglaste zaczną kwitnąć, mszyce obsiadają zdrętwiałe gałęzie, a z uwagi na ubarwienie korpusu, bardzo trudno je tam dostrzec. W ich odszukaniu pomagają ludziom mrówki. Jeżeli znajdziemy w lesie drzewa przez nie obsiadłe, na pewno znajduje się tam coś uważanego przez nie za smaczne. A jeśli schodzące z drzew owady są wyraźnie grubsze niż te dopiero wspinające się, nietrudno odgadnąć, że na drzewie znajduje się spory zapas pożywienia. Poprzez śledzenie wspinających się mrówek, z pewnością uda się dotrzeć do pojedynczych mszyc i całych ich kolonii. Już w momencie majowego pączkowania populacja niektórych gatunków mszyc rozprzestrzeniona jest na wszystkie nowe pędy.
Inne gatunki gnieżdżą się na zdrętwiałych gałęziach i na pniu jodeł. Owady obsiadają słabo wyrośnięte jedno- dwu- i wieloletnie pędy. Tutaj także trudno zauważyć mszyce z uwagi na ich "kamuflaż". Obserwatora na ślad koloni naprowadzić może kropla spadzi znaleziona na igiełkach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz