poniedziałek, 28 grudnia 2015

Spsób powiększenia pasieki - zakup odkładów

Witam Was ponownie !
Dziś pociągniemy dalej temat zaczęty kilka dni temu ... powiększamy pasiekę.

Tak więc zakup odkładu to racjonalna i godna polecenia forma powiększenia pasieki. Zamawiając odkłady to Ty decydujesz pszczelarzu o systemie ramki i terminie realizacji. Przy zakupie odkładów wczesną wiosną i wykorzystanie późniejszych pożytków umożliwia zwrócenie się tego nakładu finansowego jeszcze w tym samym sezonie pasiecznym.

Początkujący pszczelarz powinien zacząć właśnie od zakupu odkładów, ponieważ daje mu to dużą szansę szybkiego rozwoju. Jest to też najszybszy sposób na rozpoczęcie przygody z pszczołami choć trzeba przyznać, że nie najtańszy.
Np. gdy nabędziesz pszczelarzu (początkujący) relatywnie słabą rodzinę w pełni sezonu pasiecznego to nauczysz pielęgnować pszczoły, gdy do tego jeszcze te pszczoły będą łagodne to nie zniechęca cię do pracy.
Powodzenia ! i do poczytania

niedziela, 20 grudnia 2015

Sposoby powiększenia pasieki - zakup rodzin pszczelich

Witam ponownie ... i zapraszam do lektury, a dziś ciąg dalszy tematu o powiększeniu naszych pasiek.
Jednym ze sposobów jest zakup rodzin pszczelich ... i tu mała uwaga dla początkujących pszczelarzy!! jeśli postanowicie kupić rodziny pszczele poproście o pomoc doświadczonego pszczelarza, który fachowym okiem oceni stan każdej rodziny i zwróci uwagę na istotne szczegóły podczas transakcji. 

A teraz kilka wskazówek na co powinniśmy zwrócić uwagę:
- wymiar ramek: powinien odpowiadać systemowi ula, który użytkujemy
- pszczoły powinny być zdrowe, czerw prawidłowo zasklepiony,
- plastry powinny być jasne, ponieważ zbyt ciemne, stare plastry mają zmniejszoną objętość komórek i mogą powodować wygryzanie się mniejszych pszczół
- podczas wyjmowania plastrów z gniazda i przeglądu pszczół powinny być spokojne i nie uciekać w dolne partie, zwisając pod ramką w formie grona
- w rodzinie powinien panować nastrój pracy, obecność mateczników w rodzinie może świadczyć o braku matki lub o występującym nastroju rojowym
- agresywność pszczół - nie kupujemy pszczół, które chętnie i z byle powodu żądlą
- staramy się odszukać matkę, sprawdzamy czy jest znakowana i jaki sposób

Pora roku i region Polski wpływają zasadniczo na cenę rodzin pszczelich.

piątek, 4 grudnia 2015

Sposoby powiększenia pasieki

Powiększenie pasieki to nic innego jak chęć zwiększania rodzin w pasiece. Mam nadzieje, że wpisy te przydadzą się też pszczelarzom zaczynającym swoją przygodę z pszczołami.
Najpowszechniej stosowanym i naturalnym sposobem powiększenia pasieki jest wykorzystanie rójek.
Jednak musimy tez pamiętać że jest to jednak sposób najbardziej nieracjonalny i nieekonomiczny, gdyż dobry, nowocześnie gospodarujący pszczelarz nie powinien dopuszczać do rojenia się pszczół.

W późniejszych notkach napiszę szczegółowo na powyższy temat.
Pozdrawiam.

wtorek, 24 listopada 2015

Ostry paraliż pszczół

Ostra choroba zakaźna pszczół, w przebiegu której występują bardzo nietypowe objawy, paraliż, biegunka i śmierć osobników. Do zakażenia dochodzi przez wydzieliny gruczołów ślinowych pszczół chorych i przez zakażony pokarm. Podobnie jak w przypadku powyżej, wirusa roznosi warroza.Do choroby dochodzi najczęściej pod koniec zimowli wiosną. 

Objawami są  potężne osypy na dennicy i przed wylotem, drżenie skrzydełek i nóżek, ruch pełzakowaty, nieskoordynowane ruchy, utrata zdolności lotnych, biegunka, utrata owłosienia, utrata zdolności pobierania pokarmu, nieregularny ruch odwłokiem, wysunięte języczki, połyskujące, świecące się, czarne pszczoły (często traktowane przez gwardię jako pszczoły rabujące-prawdopodobnie wydzielają nieznany strażniczkom zapach), nieprzyjemna woń w ulu, zakażone rodziny wyraźnie słabną, ponieważ do infekcji dochodzi głównie wiosną to może być to błędnie skojarzone z zatruciem, najbardziej precyzyjną odpowiedź dostaniemy po wysłaniu próbek ulowych do badania pod kątem RNA wirusa (I)ABPV.

 Postępowanie z tą paskudną chorobą jest dokładnie takie samo jak przy chronicznym paraliżu pszczół.

piątek, 13 listopada 2015

Jak przygotować pszczoły do bezpiecznej "wędrówki"

Dziś chcę napisać o czymś czego w Polsce pszczelarze nie wykorzystują, a jak już ty tylko nie wielki procent pszczelarzy, a mianowicie o wędrownej gospodarce pasiecznej.
By pozyskać zadowalającą ilość produktów pszczelich musimy oprzeć tą produkcję o wędrowną gospodarkę pasieczną, polegającą na dowożeniu rodzin pszczelich na kilka pożytków w ciągu sezonu. Tylko nie całe 30% pszczelarzy w naszym kraju prowadzi taką gospodarkę i wykorzystuje jedynie 1 - 2 pożytki.
Główną przyczyną są nasze ule, bowiem są one ciężkie, niemożliwe też jest w nich szczelne zamknięcie pszczół, gdyż brakuje odpowiedniej wentylacji. Nie nadają się one do przewożenia zwłaszcza silnych rodzin w pełni sezonu pasiecznego.

Przy zakładaniu pasieki od podstaw i wyborze uli, większość speców od pszczelarstwa zaleca wzięcia pod uwagę ula wielokorpusowego, który spełnia wymagania nowoczesnej gospodarki pasiecznej i jest przystosowany do bezpiecznego transportu rodzin, nawet na znaczne odległości.

Przed podjęciem decyzji o przewiezieniu pasieki na określoną plantację roślin pożytkowych, należy najpierw oszacować wielkość pożytku i czy transport będzie opłacalny.
Przed wywiezieniem pszczół pszczelarz musi posiadać świadectwo zdrowia wydane przez powiatowego lekarza weterynarii.
Pamiętajmy też o tym przed przewiezieniem uli, że pszczoły mogą być uciążliwe dla ludzi i zwierząt, dlatego należy je ustawić z dala od zabudowań gospodarskich i uczęszczanych dróg. Z drugiej strony chodzi też o bezpieczeństwo pszczół, coraz częściej zdarzają się kradzieże pszczół, miodu, a nawet całych pasiek, bywa też, że ktoś wpada na chory pomysł i niszczy ule dla samej zabawy.

Bardzo ważne jest, aby rodziny pszczele ustawiać jak najbliżej pożytku. Jest to szczególnie istotne w odniesieniu do wczesnych pożytków, gdy pogoda bywa zmienna i temperatury jeszcze dość niskie.
Teraz kilka zdań jak należy przygotować pszczoły do takiego transportu:
- na 1 - 2 dni przed transportem przegląda się gniazda i usuwa ciężkie plastry z zapasami, są one bowiem narażone na oberwanie podczas jazdy, zalaniem miodem części pszczół, wzrost temperatury i zaparzenia się rodzny
- gniazda przewożonych pszczół powinny być obszerne, wyposażone w półnadstawki, a nawet w dodatkowy korpus, by zapewnić im odpowiednią wentylacje i przestrzeń
- przewozimy pszczoły nocą lub wczesnym rankiem
- wyloty zamknąć tuż przed załadowaniem uli
- pszczoły to ładunek niebezpieczny i należy zachować szczególną ostrożność
- załadunku dokonujemy przy włączonym silniku ponieważ drgania pojazdu osłabiają dobijanie się pszczół do wylotów uli
- ule na przyczepie ustawiamy równolegle do osi drogi, zabezpieczamy daszki przed zgubienie, a korpusy związujemy linami
- najbezpieczniejszym miesiącem do przewozu jest maj ponieważ rodziny są niezbyt silne, a noce chłodne i zmniejszamy w ten sposób ryzyko zaparzenia pszczół
- ustawienie uli na pożytku zależy od  ukształtowania terenu
- wyloty otwieramy dopiero po ustawieniu wszystkich uli
- na koniec upewniamy się czy z wszystkich uli wyleciały pszczoły i czy wszystkie zostały otwarte

To wszystko na dziś ....

sobota, 7 listopada 2015

Chroniczny paraliż pszczół

Witam! Znalazłam dziś kolejną chorobę, która zagraża pszczołom, a jest chroniczny paraliż pszczół.
Przewlekła choroba pszczół robotnic, matek i trutni. Najwyższe stężenie wirusa u pszczół występuje w tkankach głowy (mózgowie), ale także na zwojach nerwowych i nabłonku jelita. Źródłem zakażenia jest matka, która poprzez czerwienie roznosi wiriony wirusów. Groźne są też odchody pszczół. Do wyraźnych objawów dochodzi po 7 dniach od zakażenia.

 Choroba przebiega w dwóch formach:
- drżenie skrzydełek i migotanie odwłoków, utrata zdolności lotnych, pszczoły często skupiają się w grupki na ścianach ula, plastrach, źdźbłach trawy, ziemi i są odrętwiane, porażone, rozdęcie odwłoka (czasem jego silne wydłużenie pod wpływem zalegania pokarmu), dziwne nieskoordynowane ruchy, biegunka
- w drugiej postaci choroby, zainfekowane pszczoły określono tytułem "czarny rabuś", owady przed paraliżem tracą owłosienie, a ich ciało jest całe czarne i połyskujące. Po kilku dniach stają się porażone i zamierają

 Masowe zamieranie pszczół, może doprowadzić do zaburzeń zbierania pokarmu i wychowu czerwia. Zmyłką mogą się okazać zatrucia spadzią, środkami chemicznymi a także ostry paraliż pszczół. Połyskujące, świecące się pszczoły sprawiają wrażenie błądzenia ale też i rabowania. Nie są wpuszczane do ula przez strażniczki, możliwe, że wydzielają inne nieznane wartownikom feromony. Przed śmiercią całe popadają w drgawki, mogą wykonywać ruch pełzakowaty i totalnie porażone zamierają. 

 Postępowanie musi być zdecydowane !
Zdecydowana wymiana matki, zabranie otwartego czerwiu, zabić starą królową i od razu poddać w klateczce nową.Tylko trzeba zebrać co do jednej komórki czerwiu otwartego. Ważną rolę odgrywa ścisłe przestrzeganie  zasad higieny w pasiece, zapobieganie rabunkom, poddanie odpowiedniego pokarm. 
Leczenia brak, zaleceń brak, leków brak, więc znów możemy sobie pogdybać i powróżyć, standardowe zabiegi na własną rękę: 
ścieśnienie gniazda
- wymiana plastrów na nowe z pokarmem
- podkarmianie ciepłym syropem z dodatkiem np. Alfa-5
- ścieśnienie wylotu
Zwalczać warrozę, gdyż to ona przenosi groźne wirusy!

 Z leczeniem jest różnie !!
Wymiana matek pomaga. Można się pokusić o spryskanie plastrów biobójczymi płynami: Virkon, Rapicid, Alfa-5. Podkarmiać z dodatkiem różnych olejków, bądź sytą miodową do całkowitego wyleczenia.
Możemy jeszcze od siebie dorzucić wysypanie pasieczyska wapnem chlorowanym, przesiedlenie roju do innego ula, a stary ul SPALIĆ. Zdezynfekować narzędzia, zaaplikować tymol, albo kwas mrówkowym. Z tą chorobą nie ma żartów, lepiej działać czymkolwiek, aniżeli zostawić rój żeby się męczył. Zawsze jest jakaś szansa na wyleczenie. W każdym jakimś działaniu cel jest jeden: zmniejszyć ilość wirusów czy część wybić. Do czasu przyjęcia nowej królowej proponujemy dostawiać ramki z czerwiem zamkniętym od innych rodzin, drastycznie spada ilość dorosłych pszczół. Metoda zasilania pokarmem i czerwiem nie wiele pomaga. Jest szansa, że pszczoły się wyleczą po stworzeniu w/w warunków. 

wtorek, 3 listopada 2015

Stosowanie ramki pracy

Na początek rozszyfrujmy pojęcie "ramka pracy" - jest to najczęściej pusta ramka gniazdowa, wstawiana w chwili rozpoczęcia wypacania wosku i umieszczania jako ostatnia w gnieździe. Często stosuje się dwie ramki po obu stronach gniazda.
Pszczelarz uzyskuje informacje o braku lub intensywności występowania nastroju rojowego w danej rodzinie.

Zasadność stosowania ramki ramki pracy występuje tylko wówczas gdy, kontrolę jej przeprowadza się co 4 - 6 dni, połączonej z wyłamywaniem woszczyzny odbudowanej w wolnej przestrzeni, pod górna beleczką ramki pracy. Ramka pracy zapewnia także stałe zatrudnienie woszczarkom.
Wykorzystywana jest również do walki z warrozą.

- W rodzinach nie zdradzających nastroju rojowego, zabudowa w ramkach przebiega szybko i odbudowane są komórki pszczele
- Budowa plastrów trutowych, które matka szybko zaczerwia, sygnalizuje początek nastroju rojowego
- Obecność miseczek matecznikowych na odbudowanej woszczyźnie oznacza zaawansowany nastrój rojowy
- Całkowity brak zabudowy, przy jednoczesnej obecności woszczarek wiszących w postaci łańcuszków pod belką w ramce pracy, informuje o występującym stanie bezrobocia poprzedzającym wyjście roju


Kontrolę wszystkich ramek pracy należy przeprowadzać w ciągu jednego dnia w całej pasiece i uwzględniając jej wynik, przystąpić do przeglądu rodzin, zaczynając od tych, w których nastrój rojowy jest najbardziej zaawansowany.


wtorek, 27 października 2015

CHOROBA WORECZKOWA (SBV)

Dziś chcę wam opisać kolejną chorobę pszczół wywoływana przez wirus Moratorvirus aetulae.
Jest to zaraźliwa i zakaźna choroba starszych larw (8-9 dniowych) wywołana wirusem. Więc wszelkie antybiotyki odpadają. Choroba tak polega na rozbijaniu się tkanek i nagromadzeniu płynu między oskórkiem a ciałem larwy. Zainfekowana larwa przekształca się w woreczek, stąd nazwa. Choroba występuje w pojedynczych rodzinach, rzadko kiedy obejmuje całe pasieki. Czerw zaraża się zaatakowanym pokarmem. Roznosi się przez pracujące robotnice. Porażone wirusem rodziny szybko słabną i ulegają rabunkom. Choruje tylko czerw, najczęściej w formie zasklepionej. Oziębienie rodziny i brak pożytku doprowadza właśnie do tej choroby. 

Objawy to workowate, wodniste larwy wypełnione płynem, kolor od ciemnobrązowego do czarnego, luźno spoczywają w komórce, wyginając się na kształt pantofelka, tradycyjnie czerw jest rostrzelony, robotnice przegryzają zasklepy z zamarłym czerwiem, brak zapachu, po jakimś czasie larwa zasycha i łatwo wypada z komórki.  

 
 Głównym zadaniem pszczelarza jest wymiana matki. Następnie trzeba ścieśnić gniazdo (konstrukcja zimowa) i podkarmiać rodzinę syropem. Ramki z zakażonym czerwiem koniecznie wyjąć z ula i zakopać bądź spalić w całości. Nie zaszkodzi przesiedlenie rodziny do nowego, zapasowego (rezerwowego) ula. Sprzęt pasieczny solidnie odkazić w płynach dezynfekcyjnych, które powinny być w każdej pracowni pszczelarskiej u każdego pszczelarza. Ul należy ocieplić, a wylot zmniejszyć wkładką zwężającą. 

 Leczenie jest bardzo trudne. Choroba zazwyczaj sama przechodzi przy stworzeniu wyżej podanych warunków i poprawy pożytków i pogody. Można zastosować podkarmianie syropem cukrowym <1:1> z dodatkiem któregoś z z olejków (1 cm3 na 1 litr syropu): miętowy,  tymiankowy, rozmarynowy szałwiowy lub  żywokostowy co 3-4 dni. Można takim syropem spryskać także plastry z obsiadającymi je pszczołami. Nie sądzę by lekarz zlecił w tym przypadku leczenie lekami przeciwwirusowym.
I to wszystko  jeśli chodzi o kolejne paskudztwo nawiedzające nasze biedne pszczółki.

środa, 21 października 2015

Wykorzystanie rojów i pszczół rojowych

Kilka dni temu pisałam o zapobieganiu i zwalczaniu rójek, a dziś chcę napisać jak taką rójkę można wykorzystać.

Czasami najlepszą metodą jest pozwolenie rodzinie, będącej w silnym nastroju rojowym, na wydanie roju albo wykonanie tzw. sztucznej rójki.
Sztuczna rójka - pszczoły z rodziny w nastroju rojowym, strząsa się kolejno z wszystkich plastrów na pochylnie ustawioną przed wylotem ula, zrywając jednocześnie wszystkie mateczniki w gnieździe. Wskazane jest przy tym, zabranie z rodziny czerwiu zasklepionego i wstawienie 4-5 ramek węzy w środku gniazda. Pszczoły skupione pod pochylnią tworzą grono rojowe, któremu po 2-3 godzinach udostępnia się wejście z powrotem do ula. Pszczoły - jakby po wyrojeniu - z właściwą sobie energią przystępują do pracy.

Osadzanie roju w nowym ulu - jest najczęściej wykonywane podczas powiększania pasieki.
Osadzanie roju obok macierzaka - rój, który wyszedł przed głównym pożytkiem, można osadzić obok macierzaka przy zapasowym wylocie, oddzielając go szczelną przegrodą.
Zwrot roju macierzakowi - roju, który wydala rodzina słaba i roju, który wyszedł na kilka dni przed pożytkiem, nie osadza się w nowym ulu, lecz zwraca macierzakowi, żeby nie dopuścić do osłabienia rodziny przed nadchodzącym wziątkiem.

W macierzaku po wyjściu pierwszego roju zwanego pierwakiem, zostaje w gnieździe część pszczół oraz kilka lub kilkanaście mateczników. Opieka pszczelarza nad macierzakiem sprowadza się do zwężenia gniazda, zerwania wszystkich mateczników i włożenia matki najlepiej czerwiącej. Brak interwencji pszczelarza może spowodować wyjście kolejnych porojów, aż do niemal całkowitego opuszczenia gniazda przez pszczoły.
To najbardziej istotne informacje ...

piątek, 16 października 2015

Zgnilec złośliwy (amerykański)

Dziś na moim blogu kolejna groźna choroba czyli zgnilec złośliwy.
To kolejna groźna choroba czerwiu, tym razem zasklepionego. Ostra odmiana zgnilca. Larwy w trakcie przeobrażania gniją i zamierają. Jest to bardzo trudna infekcja do wyleczenia, najgroźniejsza choroba, ponieważ dziesiątkuje, wyniszcza całe pasieki. Najpierw zarażają się zbieraczki endosporami w pyłku, nektarze, wodzie, później zaś zarażają się larwy. 

 Podstawowymi objawami są larwy czerwia, które stają się galaretowate, po prostu rozpadają się. Przyjmują kolor nie biały jak w przypadku zdrowych larw, lecz ciemnobrązowy, czasem nawet czarno-szary. Plastry są przesiąknięte zapachem zepsutego mięsa. Wieczka, czyli zasklepy stają się wklęsłe – zapadnięte i wydają się być wilgotne. Mogą być w nich otworki. Czerw jest oczywiście rozstrzelony. Rodziny porażone zgnilcem bardzo szybko słabną, drastycznie spada ilość pszczół. Robotnice mogą próbować wynosić zamarłe larwy. Po włożeniu zapałki do komórki ciągnie się gęsta, kleista masa. 

 Działanie pszczelarza identyczne jak w przypadku kiślicy ze szczególną uwagą na: wyjęcie zaatakowanych plastrów z czerwiem i surowym trzymaniu higieny w pasiece (wyjaławianie, utrzymanie sterylnych warunków, posypanie pasieczyska wapnem palonym). Obowiązkowe podwójne przesiedlenie pszczół, wpierw do rojnicy na głodówkę, później zaś do czystego ula na węzę. Należy podkarmiać pszczoły z dodatkiem olejku cynamonowego lub ziół leczniczych.  Dostosować liczbę ramek z węzą do liczebności rodziny, nie może być za szeroko ułożone gniazdo!

 Leczenie identyczne jak w przypadku kiślicy obowiązkowe zgłoszenie sprawy weterynarzowi, który prawdopodobnie przepisze antybiotyk lub polisulfamid. Można pokusić się o złagodzenie choroby i leczenie objawów wykorzystując do tego olejek cynamonowy i przeprowadzanie zabiegów higienicznych (zmuszenie pszczół do zwiększenia instynktu oczyszczania się).

wtorek, 13 października 2015

Zapobieganie i zwalczanie rójki

W poprzedniej notatce pisałam o przyczynach nastroju rojowego, dziś kilka zdań na temat zapobiegania.
Pszczelarze wiedzą, że pojawienie się komórek trutowych i czerwiu trutowego na plastrach w gnieździe przepowiada początek nastroju trutowego. Jak temu przeciwdziałać?

Kilka rad:
- Przy początkowym, słabym nastroju rojowym wystarczającym zabiegiem jest często silne poszerzenie gniazda węza wstawioną pomiędzy plastry z czerwiem otwartym.
- Rozsunięcie plastrów z czerwiem na boki gniazda, a w powstałą wolną przestrzeń wstawienie ramek z węzą lub pustych ramek, nadanie nowej pracy skutecznie likwiduje nastrój rojowy.
- Co nie którzy praktykują silne poszerzanie gniazda ramkami z suszem, wstawionym pomiędzy plastry z czerwiem, które matka chętnie zaczerwi, bowiem niektóre rodziny, będące w nastroju rojowym niechętnie odbudowują węzę.
- Można też wymienić matkę i zastąpić ja matka z linii selekcjonowanych na małą rojliwość.
- Innym sposobem jest wywiezienie uli na pożytek.

Moi drodze lecz gdy w rodzinie pojawią się mateczniki poprzednie zabiegi są już nie wystarczające, dlatego musowo trzeba zastosować bardziej radykalne sposoby likwidacji nastroju rojowego.
Wycinanie mateczników, jako jedna metoda walki z nastrojem "do ucieczki", jest stosowane przez pszczelarzy, lecz jest nieskutecznym i niewystarczającym zabiegiem.

Ponieważ:
- Opóźnia się wyjście roju
- Przedłuża się nastrój bezrobocia w rodzinie
- Rodzina może się wyroić w chwili złożenia przez matkę jaj w odbudowanym po raz kolejny miseczkach
Wtedy konieczne staje się więc zastosowanie dalszych, na ogół bardziej pracochłonnych zabiegów. Pozostają trzy sposoby ostępowania:
- radykalnie osłabić rodzinę
- dopuścić do rójki, a następnie pszczoły rojowe i macierzak odpowiednio zagospodarować
- wywieźć ule na plantacje roślin miododajnych

Radykalne osłabienie rodziny to:
- wykonanie silnego odkładu. Zabieramy wszystkie plastry z czerwiem zasklepionym wraz z obsiadającymi je pszczołami, tworząc z nich odkład w osobnym ulu. Natomiast obrabowany ul, w którym pozostała matka, uzupełnia się i dodatkowo poszerza plastra z suszu i węzy.
- zabranie słabego odkładu, ale ze starą matką, skutecznie likwiduje nastrój rojowy
- zabranie wszystkich plastrów z czerwiem krytym i dołożenie go do słabych rodzin

Wędrówki na pożytki:
- zapewnienie pracy pszczołom w sposób najbardziej radykalny wpływa na likwidacje nastroju rojowego. Obfite nektarowanie roślin powoduje, że pszczoły same wychodzą z tego głupkowatego nastroju bo wpadają w "kierat" roboty.
To wszystko w tym temacie ... może się te wskazówki przydadzą w następnym sezonie.




piątek, 9 października 2015

Przyczyny nastroju rojowego

Zastanówmy się nad przyczynami powstawania nastroju rojowego ... oto kilka czynników:
- dziedziczna skłonność pszczół do rojenia
- nadprodukcja mleczka spowodowany zbyt dużą liczbą karmicielek w stosunku do liczby larw
- niedobór substancji matczynej w rodzinie spowodowany utrzymywaniem starych matek
- zła konstrukcja ula - brak wentylacji, przegrzanie i ciasnota w gnieździe
- specyficzny układ warunków atmosferycznych i pożytkowych


To najważniejsze przyczyny powstania nastroju rojowego, już nie długo podpowiem wam jak temu zapobiegać.

wtorek, 6 października 2015

Zgnilec Europejski

Dziś chcę napisać o kolejnej chorobie, która jest obecna w pasiekach, a jest to zgnilec europejski (łagodny/kiślica).

Jest to łagodna odmiana zgnilca złośliwego (zw. amerykańskim). Inna nazwa tej choroby to kiślica. Choroba ta, atakuje czerw głównie niezasklepiony, którego wykręcone larwy zaczynają gnić. Bakterie "są dostarczane" przez mleczko, pyłek, nektar i wodę. 

 Głównym objawem jest przede wszystkim czerw rostrzelony. Wykręcone, przebarwione na ciemnożółty i później na ciemnobrązowy kolor larwy w komórkach, śmierdząca, kwaśna woń. Larwy lekko przylegają do podłoża. Po zasklepieniu ciało czerwia zamienia się w śluzowatą masę. Często wieczka są zapadnięte i są w nich dziurki. Larwy tracą połysk i stają się przezroczyste. Rodzina znacznie słabnie, robotnice mogą wynosić zamarłe larwy na wylot.

 A teraz kilka kroków postępowania:
- Usunięcie z ula zainfekowanego czerwiu, ścieśnienie gniazda, konieczna wymiana matki.
- Podwójne przesiedlenie pszczół do rojnicy na 24 h (zmieść pszczoły z plastrów do skrzynki późnym popołudniem) i dobę później wsypać je razem z matką do czystego zdezynfekowanego ula z ramkami z węzą. Można dodać 2-3 ramki z suszem – ładnym i czystym! Włożyć wkładkę zwężającą wylot oraz podkarmiaczkę.Trzymać pszczoły ciasno, ul ocieplić. 
- Spalić wszystkie stare plastry, ocieplenia, wypalić beleczki międzyramkowe. Surowa dezynfekcja starego ula, narzędzi, kombinezonów, rękawic, poideł. Do ula użyć palnika gazowego. Położyć nacisk na higienę w pasiece. Zgnilec przenosi się przez rękawice, dłuta, narzędzia pasieczne, wirówki, plastry, beleczki, ramki, rojnice, rabunki. Zastosować wszystkie możliwe znane metody dezynfekcji (łącznie z wygotowywaniem i użyciem sody kaustycznej).
- Trzymać silne rodziny i unikać rabunków. Kardynalnym błędem prowadzącym do zaziębienia czerwiu i rozwinięcia się kiślicy jest zbyt gwałtowne i za wczesne poszerzanie gniazd węzą!!! 

 Jest też kilka metod leczenia:
- Zastosować BeeVital Chalkbrood.
- "Podkarmianie syropem zakwaszonym zwykłym octem 50 ml na 1 l syropu."
- Można leczyć również różnymi kwasami : mrówkowy stężenie 85% - 40 ml na 1 rodzinę w formie nasączonych płytek lub butelek z knotem, octowy 8% kwas rozcieńczyć wodą lub rzadkim syropem w stosunku 1:20, kilkakrotny oprysk co 4 - 5 dni, lub rozcieńczony 1:1 odparowywać na matach lub płytkach, cytrynowy 0,3 - 0,4% roztwór, oprysk w odstępach 4-5 dni.
Przed leczeniem odebrać miód.


niedziela, 4 października 2015

Konsekwencje rójki w pasiece

Każdy pszczelarz wie, że aby się opłacało to w pasiece muszą być silne rodziny. I wtedy pszczelarz staje przed wielkim wyzwaniem by tak silne rodziny utrzymać ciągle w nastroju roboczym przez cały sezon pasieczny. Innymi słowy mówiąc tak nimi manipulować by im się nie zachciewało głupot, czyli wypuszczania w świat (rojenie - rójka).
Gdy pszczoły żyją w środowisku naturalnym rójka jest niezbędna do utrzymania gatunku, lecz w pasiece jest to zjawisko szkodliwe przynoszące straty pszczelarzowi.

Oto kilka przykładów strat, które wynikają z rojenia się pszczół :
- zmniejszona produkcja miodu
- zużycie miodu przez rodzinę na wzmożony wychów trutni w rodzinie przygotowującej się do rójki
- ucieczka w porę niezłapanych rojów
- strata cennych matek
- dezorganizacja ustalonego harmonogramu prac w pasiece
- zwiększonego nakładu pracy na pielęgnację  rodzin będących w nastroju rojowym i opiekę nad rodzinami po wyrojeniu

Szersze rozwinięcie tematu w innych postach.
Pozdrawiam.

piątek, 2 października 2015

GRZYBICA WAPIENNA (OTORBIELAKOWA/ASKOSFERIOZA)

Dziś kilka słów o kolejnej bardzo groźnej chorobie występującej w pasiekach.
Grzybica wapienna to choroba czerwia, pierwszym etapem jest jego zaziębienie. Bardzo ciężka choroba do wyleczenia, rodzina będzie bardzo słaba po wyleczeniu, praktycznie będzie na stratę. 

 Pierwszym objawem jest martwy czerw o konsystencji kredy lub wapna, sproszkowane na biało larwy, czasem koloru czarnego, występuje grzybnia, często czerw określany jest "zmumifikowanym". Łatwo wypadają z komórek, leżą na dennicy bądź pod ulem. 

Gdy w pasiece znajdziemy objawy grzybicy wapiennej należy jak najszybciej zacząć działać.
Trzymanie silnych rodzin, wymiana matek, przy łagodnym stadium wycofać plastry z chorym / martwym czerwiem, ścieśnić i ocieplić gniazdo, podkarmić rodzinę syropem cukrowym - podstawowe czynności, czasami wystarczają do wyleczenia rodziny. Ponadto wskazane jest oczyszczenie dennicy ze zmumifikowanego czerwia, posypanie pasieczyska wapnem chlorowanym (podchloran wapnia). W ciężkim stadium (gdzie naprawdę jest bajzel i rodzina się męczy) trzeba przenieść rój do nowego ula, stary wypalić, zdezynfekować narzędzia, plastry odkazić lub przetopić.Ul z pszczołami przenieść w suche i nasłonecznione miejsce.

 Podpowiem wam kilka sposobów leczenia.
- Zastosować BeeVital Chalkbrood.
- Podkarmianie syropem zakwaszonym zwykłym octem 50 ml na 1 l syropu.
- Zastosować NYSTATYNĘ 30 mg na 0,5 l syropu cukrowego, podawać 4 razy w odstępach 3 - 4 dni. Roztwór nystatyny powinien być sporządzony bezpośrednio przed podaniem.
- Można leczyć również różnymi kwasami : mrówkowy stężenie 85% - 40 ml na 1 rodzinę w formie nasączonych płytek lub butelek z knotem, octowy 8% kwas rozcieńczyć wodą lub rzadkim syropem w stosunku 1:20, kilkakrotny oprysk co 4 - 5 dni, lub rozcieńczony 1:1 odparowywać na matach lub płytkach, cytrynowy 0,3 - 0,4% roztwór, oprysk w odstępach 4-5 dni. 
- Zastosować Chitozan, np. Chitozal Apis Liquid.
- 1cm3 na litr syropu olejku ze skrzypu polnego bądź zaparzenie 5 g ziół (skrzypu) w 2 litrach syropu (najpierw zaparzyć zioła, potem dosypać cukru). Można spryskiwać plastry syropem z dodatkiem tego olejku/wywaru co 3-4 dni. 
Zastosować Apiguard (tymol)
To wszystko ... taka pigułka w kilku zdaniach.  Powodzenia.

poniedziałek, 28 września 2015

Czy potrzebna jest krata ogrodowa?

Na początek powiedzmy sobie do czego służy krata ogrodowa ...
Krata ogrodowa służy do ograniczenia rodni i niedopuszczenia do zaczerwienia plastrów miodni oraz do ograniczenia matki w czerwieniu.

Wybierając kratę wybieramy sposób mniej radykalny. W leżakach za pomocą jednej lub dwóch pionowych krat ograniczamy matkę do 3 - 6 plastrów. W stojakach przy użyciu kraty poziomej pozwalamy matce czerwić tylko w jednym korpusie. W standardowych ulach wielkopolskich dobrze jest, dodatkowo, użyć kraty pionowej.

Nieco radykalniejszym sposobem jest umieszczenie matki w nadstawce z półramkami, ustawionej bezpośrednio na dennicy. Wyjątkowo niesprzyjające warunki tak nietypowej rodni powoduje, że matka zwykle nie zaczerwia więcej niż 3 - 4 plastry.

Są też przeciwnicy stosowania kraty i uważają iż utrudnia ona znacznie normalne funkcjonowanie rodziny, obniżając w efekcie jej wydajność.

sobota, 26 września 2015

Nosemoza pszczół

Dziś chcę wam napisać o kolejnej chorobie, która nawiedza abo może nawiedzić nasze ule, a jest to nosemoza ...

Są to pierwotniaki i spory wywołujące niedożywienie i biegunkę u pszczół, tym samym doprowadzając pszczoły do osłabienia. Jeśli pszczelarz nie zacznie działać to w ulu jest otwarta droga do wystąpienia kolejnych, groźnych chorób. Nosemoza nie jest trudną chorobą do wyleczenia, po jakimś czasie zanika.

 Gdy zobaczymy wnętrze ula, ściana wylotowa i plastry zabrudzone gliniastożółtym kałem pszczół, rozdęte (pasiaste), sztywne odwłoki robotnic, zanik zdolności do lotu, pełzanie pod ulem, nierównomierne drganie skrzydełek to mamy tego pierwotniaka w swojej pasiece.

Wtedy należy natychmiast przenieść pszczoły do nowego ula, ścieśnić maksymalnie gniazdo (konstrukcja zimowa) i ocieplić, włożyć wkładkę zwężającą wylot, zapewnić źródło czystej, ciepłej wody, wycofać brudne plastry, zakopać lub przetopić, zdezynfekować narzędzia, lekko zabrudzone ramki odkazić w oparach stężonego 60% kwasu octowego (150 ml - 200 ml kwasu na 10 plastrów.). Można wykorzystać chusteczki z kwasem octowym "Natturein to bee". Pszczoły zazwyczaj same wychodzą z tej choroby, leczenie jest długie, spokojne, ale skuteczne. 

Oto kilka sposobów leczenia samych pszczół:
1. 1g (42 krople) olejku anyżowego lub eukaliptusowego rozpuszczamy w 50 ml spirytusu lub wódki i dodajemy do 1 litra syropu 1 kg/1 litr i intensywnie mieszamy. Na rodzinę dajemy 1/8 lub 1/4 w zależności od siły, co drugi dzień przez 2 do 3 tygodni. Olejki nie likwidują pasożytów lecz wspomagają naturalne siły obronne rodziny ułatwiając leczenie. 
2.  Standaryzowany wyciąg z bylicy piołunu stosowano jako dodatek do pokarmu cukrowego w dawce 5 ml wyciągu na 100 ml syropu cukrowego bądź 5 ml wyciągu na 100 g ciasta cukrowo-miodowego. ..."
3. Długie (2 tygodnie co 2-3 dni) podkarmianie ciepłym syropem cukrowym 1:1 z dodatkiem ApiHerbu lub ApiBioVitu bądź Apilacu lub ApiBioFarmy.
4.  Podkarmienie syropem 1 / 1 z dodatkiem : zioła - kobylaka 2g na 1 litr syropu
5.  Zastosować drogi, ale skuteczny płyn "Nozevit" 

 Tak więc miłośnicy pszczół przyglądajmy się naszym podopiecznym by nie przegapić żadnego groźnego symptomu ...