niedziela, 28 czerwca 2015

Z serii ... czy wiecie, że !!!

Pszczoła miodna jest wysoko cenionym owadem, znana jest na całym świecie i występuje wszędzie tam gdzie rosną rośliny kwitnące, żyje w rojach, żywi się nektarem, pyłkiem, spadzią.
Pszczoły robotnice osiągają długość 15mm i żyją od 4 do 24 tygodni, trutnie 20mm i żyją od czterech do pięciu tygodni a matka 22mm i żyje nawet do 7 lat.
Pszczoły zaopatrzone są w "trąbkę", czyli aparat gębowy, dwie pary skrzydeł i aparat żądłowy.
Do wyprodukowania jednego kilograma miodu pszczoły potrzebują około trzech kilogramów nektaru, co oznacza około sześćdziesięciu tysięcy wylotów z ula.


Przez wielu nazywana królową owadów –pszczoła miodna rzetelna pracownica, nigdy nieustająca, skutecznie dążąca do wyznaczonego sobie celu. Możemy śmiało powiedzieć, iż to dzięki niej otrzymujemy niepowtarzalny dar natury, unikalny i nieoceniony w postaci miodu i wosku. W okresie zapylania podstawowym zadaniem pszczoły jest zbieranie pyłków kwiatowych oraz nektarów, podczas tychże codziennych „pszczelich” czynności dochodzi to zapylania kwiatów. W tan prosty sposób miododajki dostarczają pszczołom podstawowego surowca do produkcji miodu, a same w zamian mogą zrodzić owoc życia.

 
Pszczoła miodna to taka niesamowita darczyni, swą mozolną pracą obdarowuje zarówno naturę jak i nas samych. Praktycznie każdy z nas na własnej skórze doświadczył cudownego działania miodu pszczelego, ale także wielu pozytywnych aspektów z innych produktów pszczelich. Propolis, mleczko pszczele, pierzgi, pyłek kwiatowy,wosk pszczeli już wspomniany miód pszczeli, co ciekawe i jad pszczeli to podstawowe dzieła pszczele, które z każdym rokiem zyskują na wartości w oczach tych, którzy mieli przyjemność doświadczyć ich działania, ale także świata farmaceutycznego oraz kosmetycznego. Na bazie tychże wyjątkowych naturalnych komponentów, wytwarza się lecznicze maści (doskonałe na trudno gojące się rany), a także środki odkażające oraz wzmacniające (stosowane podczas rekonwalescencji). Produkty kosmetyczne produkowane z „pszczelich cudów” doskonale regenerują skórę, odbudowują oraz wzmacniają strukturę włosa.

Przeciągu kilku lat naukowcy i przyrodnicy poznali ogromna ilość ras i gatunków pszczół
Oto tylko kilka z nich: afrykańska górska, afrykańska właściwa, algierska, anatolska, armeńska, augustowska, banacka, baszkirska bartna, chińska, cypryjska, dalekowschodnia, egipska, kampinoska, karłowata, karpacka, leśna, miodna, olbrzymia i wiele wiele innych ...



wtorek, 23 czerwca 2015

Quiz

Witajcie !
Wciągu kilku dni byłam na kilku konkursach o pszczołach i pszczelarstwie (oczywiście jako obserwator), a odbyły się u mojego syna w szkole i ostatnio w niedziele na Miodobraniu e Kołaczycach.
Konkursy te skłoniły mnie do zagłębienia się w ten temat ... nawet nie zdajecie sobie sprawy ile ciekawostek można znaleźć na temat pszczół ...

A mianowicie wiecie ... ile pszczół jest w ulu? 
W okresie lata w bardzo silnych rodzinach jest ich 70 – 80 tysięcy. Jesienią w przeciętnej rodzinie pszczół jest ich od 20 -25 tysięcy.
A zastanawialiście się ... ile pszczół potrzeba do wyprodukowania 450 g miodu?
Aby napełnić 450 g słoiczek miodu 10 pszczół musi pracować przez cale swoje życie.

 A patrząc na pszczołę zdołaliście policzyć ... ile razy na minutę pszczoła porusza skrzydłami?
 Pszczoła porusza skrzydłami 11.400 razy na minutę 
A zachwycając się miodem zastanawialiście ...  dlaczego miód jest zdrowy?
Ponieważ jest naturalnym zastrzykiem energii, który pomaga zapobiec zmęczeniu i dodaje sił. Jest bogaty w minerały i witaminy.
To kto rządzi w ulu chyba każdy wie ...
W ulu „rządzi” królowa – matka, jest ona większa od zwykłej pszczoły, żyje ok 3 – 5 lat. Tylko ona znosi jaja, z których rodzą się pszczoły. Jest władcą absolutnym – kontroluje wszystkie pszczoły w ulu za pomocą chemicznych sygnałów.

A kto wie jakie pszczoły są w ulu?
Królowa – matka, robotnice: zbieraczki: miodne i pyłkowe, magazynierki, trutnie.
Patrząc na to stworzonko zastanawia się ktoś ...  jak długo żyją pszczoły?
Pszczoły robotnice: wiosenne i letnie żyją średnio 36 – 40 dni, jesienne mogą żyć 6 – 9 miesięcy. Matka od 3 – 5 lat.Trutnie około 3 miesięcy.
Ile żądeł ma pszczoła? to już chyba każdy się przekonał :)
Jedno – kiedy użądli pozostawia cały aparat żądlący w ciele „ofiary” sama ginie. Żądło pszczoły jest długości 2,5 mm. Zakończone jest zadziorą uniemożliwiającą wyjęcie żądła. Gdy pszczoła użądli należy usunąć żądło przez podważenie go ostrym narzędziem. Nie wyrywamy go palcami lub pęsetą , gdyż wciśniemy do ciała zawartość jadu, który znajduje się w zbiorniczku wraz z żądłem!

 Wiemy, że mamy chronić pszczoły ale czemu one są tak pożyteczne?
 Ponieważ pszczoły odgrywają ważną rolę w środowisku – zapylają rośliny i mają wpływ na organizm człowieka produkując zdrowotne, naturalne produkty pszczele jak: miód, pyłek, propolis, mleczko pszczele, wosk oraz jad.
Co robi niedźwiedź zima każdy wie ... a co pszczoły robią zimą?
Pszczoły w czasie zimy tworzą w ulu zwarty kłąb. Machają skrzydełkami w ten sposób wytwarzają energię cieplną o temperaturze 18° -20° C. Wraz ze zmianą temperatury na zewnątrz ula, pszczoły regulują temperaturę w ulu: podwyższając ją lub obniżając. 

Przychodzi taki czas, że pszczelarz włosy z głowy rwie ... dlaczego pszczoły się roją?  
 Ponieważ jest to ich naturalny sposób na przetrwanie gatunku.
A czy wiecie co to jest ... plaster miodu?
Jest to zbiór woskowych komórek, zbudowanych przez pszczoły robotnice. Komórki są sześciokątne, ten kształt pozwala im najlepiej wykorzystać przestrzeń i zaoszczędzić wosk: każdy bok komórki styka się z komórką sąsiadującą. W komórkach tych pszczoły przechowują miód.
Miód jest zdrowy ale czy pszczoły zbierają tylko zdrowy miód?
 Tak , ponieważ w odróżnieniu od osowatych , które zbierają nektar z wszystkich roślin także trujących – niebezpiecznych dla ludzi, pszczoły zbierają nektar z roślin przyjaznych i bezpiecznych dla człowieka.
 
Pszczoła zawsze wróci do swojego ula, a wiecie dlaczego?
Pszczoły wracają do swojego ula czując zapach swojej matki.
Często słyszę "uparty jak osioł", a coraz rzadziej "pracowity jak pszczoła" ... Dlaczego mówi się pracowity jak pszczoła?
 Dlatego się tak mówi, bo pszczoły są bardzo pracowite, przy wykonywaniu swojej pracy są dokładne i wytrwałe co służy całej rodzinie pszczelej.

 Widzieliście jak wygląda szerszeń ... i pszczółka umie sobie z nim poradzić.Jak dzikie pszczoły walczą z szerszeniem – swoim największym wrogiem? 
  Dzikie pszczoły potrafią się pozbyć szerszenia. Okrążą go tworząc kłąb wewnątrz którego jest temperatura nawet 46° C. Napastnik – szerszeń „ gotuje się” i ginie.
A wiecie, że te owady "mówią" ... czyli porozumiewają się ze sobą
Tak, pszczoły porozumiewają się między sobą za pomocą „ tańców”. Umieją sobie przekazać informacje o : zagrożeniu, dużych zapasach pyłku lub nektaru.

 



niedziela, 21 czerwca 2015

VIII Podkarpackie Miodobranie

Witam !
Dzisiejsze popołudnie spędziliśmy na małej imprezie. W Kołaczycach zorganizowano VIII Podkarpackie Miodobranie. Zjechali się miłośnicy pszczół i pszczelarstwa ...

Każdy z obecnych prezentował swoje wyroby i produkty. Można było kupić miód wszelkiego rodzaju i gatunku, a także wyroby na bazie miodu np. chleb czy nalewki. Kupić i obejrzeć można też było sprzęt potrzebny do hodowli pszczół, rzeczy potrzebny przy wybieraniu miodu i do jego przechowywania. (my kupiliśmy stolik do odsklepiania plastrów)

Oprócz sprzętu i rzeczy spożywczych, sprzedawano też matki nieunasiennione.


I obejrzeć rodzinę pszczelą w specjalnej witrynie

Później doktor z Uniwersytetu w Lublinie wraz z mistrzami pszczelarstwa przedstawili poszczególne etapy pozyskiwania miodu. Odsklepianie na ramka, umieszczanie w wirówce i odwirowywanie. Pracownik uniwersytetu opowiadał o tej pracy, a pszczelarze demonstrowali to w praktyce. Po pokazie użądzono degustacje odwirowanego miodu oraz odbył się konkurs na temat pszczół.

Oczywiście nie obyło się bez deszczu.
Po zakończeniu pokazu ze sceny została zniesiona figura św. Ambrożego.
Większość osób zajmujących się pszczelarstwem bez problemu wskaże św. Ambrożego jako patrona pszczelarzy. Jednak tylko niewielu potrafi powiedzieć na jego temat nieco więcej. Powszechnie znana jest legenda, że po narodzinach Ambrożego, w jego kołysce osiadł rój pszczół (według innej, rój usiadł na ustach dziecka). Przerażone piastunki usiłowały rój odpędzić, na co nie zgodził się ojciec Ambrożego. Miał nawet powiedzieć: "Jeśli niemowlę żyć będzie, będzie kimś wielkim". Na szczęście młody Ambroży przeżył. 

Postać św. Ambrożego stała się wdzięcznym wzorem dla twórców uli figuralnych o charakterze antropomorficznym. W wielu polskich pasiekach postać patrona, z pastorałem i kószką, strzeże ich spokoju.
Zachowajmy Ambrożego we wdzięcznej pamięci, licząc na Jego opiekę nad naszymi pszczołami.


Pozdrawiam


sobota, 20 czerwca 2015

Pierwsze miodobranie 2015

Kilka dni temu wybieraliśmy miód. Dzień taki to jest dniem sukcesu dla pszczelarza. Tak więc gdy zaplanowaliśmy dzień, że jedziemy wybierać miód wtedy trzeba poświęcić na to cały dzień ...


Gdy się komuś wydaje, że pszczoły oddają nam miód po dobroci to się grubo myli ... to nie prawda, że pszczoły są łagodne. Pszczoły od tysięcy lat mają zapisane w genach instynkt samoobronny, a wprowadzane linie matek pszczelich, które rzekomo są łagodne nie dają stuprocentowego sukcesu i łagodności. 
Dlatego na miodobranie Tomek idzie dobrze ubrany, a ja trzymam się w bezpiecznej odległości. 
Pszczoły przy zabieraniu pokarmu – miodu potrafią być bardzo, ale to bardzo wściekłe. Nie zawsze tak jest ale szczerzonego ... :). 

Dojrzałym miodem określamy miód w plastrach, który jest pokryty białymi wieczkami, jest zasklepiony woskiem. Jeśli widzimy miód, połyskujący w komórkach, ale nie jest on zasklepiony należy pochylić ramkę i zobaczyć czy wylatuje. Jeśli wylatuje przy wstrząśnięciu to absolutnie nie możemy zabrać takiego miodu, ponieważ posiada za dużo wody i po odwirowaniu sfermentuje. Jeśli miód nie wylatuje z plastra oznacza to, że został on odparowany z wody i można taki zabrać.
Na tym zdjęciu widać zasklepiony miód ... i taką ramkę możemy zabrać do odwirowania 


 Tutaj jest ramka z czerwiem ... i taka pozostaje w ulu 

Tutaj gdy dobrze się przyjrzycie to zobaczycie "sikający" miód i takiej ramki też nie zabieramy do wirowania ...
Po przeglądnięciu udało się wybrać kilka ramek z których udało się odwirować kilka kilogramów miodu. 
Tak na prawdę to każdy pszczelarz ma swój własny sposób na branie miodu i jego wirowanie ... najważniejsze jednak jest to by zachować higienę 
Miód bardzo łatwo się psuje, każdy włos, kurz, piasek może spowodować jego zepsucie, fermentację. 

 My mamy miodarkę ręczną więc należy umiarkowanie wolno kręcić. Gdy kręcimy za mocno i silnie to plastry wklejają się w metalowe, druciane ścianki wirówki, po czym trudno jest je wyjąć. Jaśniejsze plastry są mniej stabilne i łamliwe.
A wiecie o czym muszę pamiętać idąc do pszczół, że nie wolno chodzić do pszczół wyperfumowanym i dziś mi o tym przypomniały ... pierwszy raz mnie "dziabła" ... oj bolało :(
Pozdrawiam i do kolejnego razu ...


środa, 17 czerwca 2015

Coś o matecznikach

Pewnie każdy z pszczelarzy miał do czynienia z czymś takim jak matecznik ... ale dla takiego laika jak ja jest to coś czemu warto się przyjrzeć.
Podpytując mojego pszczelarza dowiedziałam się, że przyszłe matki pszczele rozwijają się w matecznikach, czyli w komórkach plastra, które są zdecydowanie większe od innych jego komórek. W zależności od celu powstania mateczniki możemy podzielić na ratunkowe, rojowe i cichej wymiany.
Dowiedziałam się też, że obowiązkiem każdego pszczelarza jest prawidłowe rozpoznanie mateczników. Na podstawie ich formy, uporządkowania i liczby można bowiem bez trudu odgadnąć, w jakim celu pszczoły podjęły się wychowu nowych matek. Jest to bardzo ważna umiejętność, która pozwala po przeglądzie rodziny podejmować dalsze decyzje dotyczące danej hodowli.

 Pierwszy rodzaj matecznika to rojowy
Mateczniki rojowe są zakładane przez pszczoły w czasie nastroju rojowego, który służy do rozmnażania i zachowania gatunku. Jakie są przyczyny nastroju rojowego? Może być ich kilka – przede wszystkim przepszczelenie ula, zbyt mała przestrzeń życiowa dla rodziny, stara i niewydolna dotychczasowa królowa, przepełnione gniazdo i zbyt duża liczba larw. Nastrój rojowy może też pojawić się w sytuacji, gdy pszczoły robotnice chwilowo nie mają zajęcia lub w ulu jest zbyt wysoka temperatura. Celem powstania mateczników jest podzielenie roju, by część pszczół mogła wylecieć w towarzystwie nowej królowej. Są one zdecydowanie większe i mają wyraźnie wystający kapelusz. Ponieważ ciężko je zbudować wewnątrz plastra są one najczęściej umiejscowione na krawędzi plastrów lub w niszach gniazda. Dla mateczników rojowych charakterystyczny jest tez czas ich powstawania – pojawiają się mniej więcej od połowy kwietnia do połowy lipca.(patrz zdjęcie wyżej)
Kolejny to matecznik ratunkowy
Mateczniki ratunkowe są zakładane przez pszczoły w momencie osierocenia. Przyjmuje się że po około 6-ciu godzinach osierocenia pszczoły zaczynają budowę pierwszych mateczników. Mateczniki zakładane są pierwszego dnia na larwach jednodniowych, drugiego na dwudniowych, trzeciego trzydniowych. A wynika to z biologii ! Przez pierwsze trzy dni wszystkie larwy karmione są mleczkiem pszczelim. Od czwartego dnia robotnice karmi się mieszanką miodowo pyłkową z odrobiną mleczka, a mateczniki z matkami karmione są przez cały czas mleczkiem pszczelim.

I ostatni matecznik to matecznik cichej wymiany
Zjawisko cichej wymiany matek jest jak do tej pory niezrozumiałym zachowaniem pszczół.
Jestem przekonana, że już nie jeden pszczelarz spotkała się z taka sytuacją,  kiedy to młoda matka po poddaniu do ula i rozpoczęciu czerwienia została w krótkim czasie wymieniona przez pszczoły na nową młodą matkę. Matka zazwyczaj zdoła zaczerwić kilka elips czerwiu, po czym składa jaja w matecznikach cichej zmiany. Są również obserwowane przypadki zmuszania matki przez rodzinę do złożenia jaj w matecznikach już pierwszego dnia czerwienia matki. To niejasne zachowanie pszczół jest przyczyną strat cennego materiału hodowlanego w naszych pasiekach, wpływa również na obniżenie poziomu produkcji miodu oraz przysparza dodatkowej pracy w pasiece. Jest bardzo frapujące zarówno dla naukowców jak i praktyków pszczelarstwa. Mimo, iż podjęto wiele prób wytłumaczenia tego zjawiska, to nie udało się dotąd bezspornie określić podłoża występowania tego mechanizmu.

W naszych ulach pojawiły się tylko mateczniki rojowe, które trzeba było zniszczyć ...

wtorek, 16 czerwca 2015

Kit pszczeli i po co to?

Encyklopedia mówi nam, że propolis inaczej kit to lepka substancja żywiczna powstająca z żywic roślinnych zebranych przez pszczoły z pączków i młodych pędów topoli, brzozy, świerku, kasztanowca i innych drzew oraz roślin zielonych. Kit służy pszczołom głównie jako materiał uszczelniający i dezynfekujący. Powlekają nim wgłębienia, uszkodzenia i szpary w ścianach ula.

Nazwa kit pszczeli stosowana jest przez pszczelarzy dla surowego nieobrobionego surowca pozyskanego z ula ze względu na to, że pszczoły kitują nim ul. Po przetworzeniu na jakiś środek leczniczy nazywany jest propolisem, a przez innych dalej kitem pszczelim.

A teraz wyjaśnień kilka ... skąd się to bierze !?
Drzewa, w czasie kwitnięcia pączków, wytwarzają substancję ochroną, która ma na celu ochronić pączki przed bakteriami, roztoczami, owadami, grzybami, itd. Pszczoły wykorzystują substancje pokrywające pączki do swoich celów, zbierając je i znosząc do ula. Dodatkowo kit pszczeli może składać się z żywic niektórych drzew, wydzielin gruczołów pszczelich oraz pyłku kwiatowego, który przylepia się do ich nóżek. Taki kit pszczeli może zawierać również zanieczyszczenia, tj. asfalt lub inne substancje kleiste, w przypadku gdy ule znajdują się blisko takich substancji, a pszczoły nie nadążają z produkcją kitu, bo pszczelarze zeskrobują wszystko, co nagromadziły.

 Pewnych mądrych ludzi tak zaintrygował ten produkt, że postanowili zbadać jego skład i wykryli, że ... w propolisie znajduje się kilkaset różnorodnych związków chemicznych: flawonoidy, kwasy aromatyczne, estry, alkohole, aldehydy, kumaryny, terpeny, sterole, kwasy tłuszczowe. Kit zawiera ponadto: wodę, proteiny, węglowodany, w dużych ilościach witaminy, mikroelementy (sód, potas, wapń, magnez, mangan, żelazo, miedź, fosfor, chlor, stront, lit, bar i inne pierwiastki).
Składniki zależą od tego, czy kit był zbierany na wiosnę, gdy pierwszy oblot pszczół wypadł wcześnie, czy w okresie intensywnego kwitnienia, czy w końcu lata, gdy pszczoły uszczelniają gniazda na zimę.

A skoro jest on tak bogaty w różnorodność pierwiastków i minerałów postanowiono wykorzystać go do celów farmakologicznych. W celu uzyskania ustandaryzowanego produktu, który będzie można wykorzystać do celów farmakologicznych, skupowany kit pszczeli łączy się ze sobą i poddaje się ekstrakcji alkoholem etylowym. Po tym zabiegu otrzymaną substancje przesącza się przez filtry i zagęszcza tak, aby uzyskać z części suchą masę. Powstała masa tworzy koncentrat propolisowy, który poddawany jest standaryzacji mikrobiologicznej, którą musi spełniać, aby można było przyrządzić z niego preparaty farmakologiczne.

 A pszczoły po prostu uszczelniają nim ul w celu zabezpieczenia go przed grzybami i drobnoustrojami oraz do balsamowania.

 Często słyszę też opinie, że kit pszczeli czyli propolis jest zdolny wyleczyć wszystko, tak więc poszukałam trochę w różnych źródłach czy faktycznie.
Oddziałuje on na wszystkie drobnoustroje, wywołujące u człowieka stany chorobowe. Propolis ma zdolność niszczenia, blokowania bakterii, grzybów chorobotwórczych, wirusów i pierwotniaków.
Można wymienić, np. umożliwia miejscowe znieczulenie, regulację ciśnienia, wzmocnienie wydzielania żółci, gojenie ran, odtruwanie wątroby, leczenie wrzodów, większości stanów zapalnych i ropnych skóry, w leczeniu trądziku i odmrożeń, leczenie paradontozy, astmy, łuszczycy. Poprawia wzrok i leczy wiele innych chorób. Jest wysoce aktywny w stosunku do gronkowców, paciorkowców, grzybów drożdżoidalnych oraz pierwotniaków.
 „Propolis wykazuje nie tylko zdolności hamowania rozwoju, czy niszczenia bakterii, grzybów i wirusów, ale również znakomicie regeneruje wszystkie typy tkanek m. in. tkankę miękką, łączną, chrzęstną i kostną, dzięki czemu stał się nadzieją dla ortopedów.”
Dlatego powtarzam  kolejny raz ... dbajmy o środowisko i o pszczoły pozwólmy im żyć by mogły nadal dawać nam to nieocenione dobro ....