piątek, 31 lipca 2015

To co pszczelarze nazywają ciekawostkami ...

Każdy z nas zna i wie jak bardzo pszczoły są pracowite podobnie jak mrówki z tą różnicą, że pszczoły pracują dla ludzi ... świadomie albo i nie :)
W tej notce zwykłym laikom chcę przybliżyć ogrom ich pracy, której człowiek czerpie korzyści.

Pszczoła robotnica lata z prędkością 30 km/godz. Aby zebrać 1 kg miodu, musiałaby oblecieć dwukrotnie kulę ziemską.
10 plastrów czerwiu w ciągu 2 tygodni wydziela tyle kalorii, że można by zagotować beczkę wody.

Robotnice muszą wykonać 20000 lotów, aby zebrać 1 litr nektaru, z którego powstanie tylko 150g dojrzałego miodu.
Pszczoły mogą znaleźć źródło wody bez pomocy oczu. Odszukują ją kierując się stopniem wilgotności powietrza, wyczuwalnym za pomocą czułków. Pszczoła z obciętymi czułkami nie dostrzega wody.

 
Od 750 000 - 3 000 000 kwiatów muszą pszczoły odwiedzić, aby powstał 1 kg modu. 
Robotnica w czasie lotu odwiedza 100 - 150 kwiatów, natomiast przez całe życie 20 - 30 tysięcy.

Do zebrania 1 kg obnóży pyłkowych, pszczoły muszą wykonać około 50 tysięcy lotów i pokonać średnio 150 tysięcy kilometrów. 
Przypuszcza się, że sekret powodzenia mistrzów lutników z Cremony tkwił w tym, że drewno swych skrzypiec powlekali najczystszym propolisem, dostarczanym przez pszczelarzy z doliny Padu. 

Matka pszczela może złożyć do 3000 jajeczek na dobę. Łączna ich masa dwukrotnie przewyższa masę matki. Gdyby wszystkie jaja zniesione w ciągu 1 doby ułożyć w szeregu, to otrzymalibyśmy nić 3 - 4 m długości. 
Skrzydło pszczele w trakcie lotu wykonuje 25 tysięcy ruchów na minutę. 

10 000 pszczół waży 1 kg.
Larwa matki pszczelej przez pierwsze 5 dni życia zwiększa swoją masę 3 tysiące razy, natomiast larwa robotnicy 1,5 tysięcy razy.

O chwili złożenia jaja do zasklepienia komórki, każda larwa odwiedzana jest przez pszczoły karmicielki około 10 000 razy. 
Uczeni przez 2 tysiące lat usiłowali rozwiązać zagadkę pochodzenia wosku. 


 
 

piątek, 24 lipca 2015

Jak się żyje pszczółkom w ciągu roku

Każdy wie, że żywotność pszczół jest dość krótka i musi rodzina pszczela wciąż na nowo się odradzać. Życie tych owadów w ciągu roku reguluje zegar przyrody i możemy zaobserwować siedem okresów.

Pierwszy okres to czas odnawiania się składu rodziny. Zaczyna się on wiosną gdy tylko temperatura osiągnie około 10 stopni, wtedy pszczoły wylatują masowo z ula pozbywając się odchodów nagromadzonych podczas zimowania. Po oczyszczającym locie ich aktywność znacznie wzrasta. Ilość składanych jaj przez matkę bardzo szybko wzrasta. Gdy tylko pogoda dopisuje robotnice znoszą do ula nektar, pyłek i wodę.
Mimo tego, że z każdym dniem ilość młodych robotnic wzrasta to również wzrasta śmiertelność tych, które przezimowały.

Drugim okresem jest czas wzrastania rodziny w siłę. Gdy stare robotnice przestają wymierać, a młodych przybywa, a co za tym idzie czerwienie matki staje się coraz bardziej intensywne siła rodziny przybiera na mocy. Składa się na to pogoda, ilość przybywających roślin i karmicielek. Woszczarki intensywnie wypacają wosk, którym najpierw pobielają stare plastry, a potem budują nowe. Zaczynają się też nastroje rojowe objawiające się wychowaniem trutni. Początkiem czerwca w ulu jest już tyle pszczół, obserwujemy już wyraźną ochotę do ucieczki.

Kolejny to okres rójki. Pierwszy rój przeważnie wyprowadza stara czerwiąca matka. Wychodzeniu roju towarzyszy ożywienie. Najpierw wylatują pojedynczo ale z czasem po prostu sypią się z wylotka. Wśród tych pszczół znajduje się też matka. Chmura owadów zaczyna się coraz bardziej zacieśniać aż tworzy się grono w miejscu, w którym ma zamiar się uwiązać.

Kolejny okres to okres pożytku głównego. W tym czasie mamy środek lata, a wszystko wokół kwitnie. Zbieraczki wtedy przynoszą do ula największe ilości nektaru. Gromadzone zapasy przechodzą etap za etapem bo na początku miód zawiera 80% wody, a gdy jest gotowy to tylko 20%. W okresie tym też wygasa nastrój rojowy, a czasem przerywają niszcząc zawiązany matecznik.

I mamy kolejny czyli czas zmniejszenia siły rodziny i odnowienie jej składu. Pszczoły lotne wymierają szybciej niż przybywa nowych i rodzina słabnie. pod koniec sierpnia matka znów bierze się za czerwienie by wymienić skład rodziny. Zaczynają odkładać zapasy tłuszczu w swoich małych ciałkach i dlatego takie robotnice potrafią przeżyć ponad 5 miesięcy. Zaczyna brakować miejsc gdzie można zbierać nektar tak więc zbieraczki robią wypady do innych uli by zrabować miód innym. Gdy zaczyna brakować jedzenia panie wywalają z "domu" panów.
Pszczelarzu gdy twoje pszczoły pod koniec sezonu nie usuwają trutni to znaczy, że potrzebują pomocy i gdy ty nie wyciągniesz pomocnej dłoni, pszczoły zima padną.

Przed ostatnim okresem jest przygotowanie do zimowania. Na przełomie września i października wygryzają się ostatnie pszczoły, temperatura spada, loty odbywają się tylko w słoneczne dni. Z każdym kolejnym chłodnym dniem pszczoły zbijają się w coraz ciaśniejszy kłąb.

I tak dobrnęliśmy do ostatniego okresu zimowli. Przychodzi późna jesień owady już nie wychodzą z ula, uwiązały kłąb w pustej części plastrów pod zapasami. Dobrze zimujące pszczoły nie wydalają kału, który pomaga im zachować wysoką temperaturę. Pod koniec stycznia gdy temperatura jest wystarczająco wysoka robotnice pobudzają matkę do składania jaj. Czerwienie takie ustaje po złożeniu kilku jaj.
Zobaczcie sami praca w ulu trwa nie przerwanie przez 12 miesięcy.


poniedziałek, 20 lipca 2015

Cenne robotnice

Wszyscy wiemy ile zawdzięczamy pszczołom i jakie cenne są w ulu pszczoły robotnice. Ja obserwuje je od kilkunastu tygodni i staram się przyswoić o nich jak najwięcej wiadomości. Kiedy znów się im przyglądam wydaje mi się, że już wiem wszystko ale wystarczy kilka chwil by znów te maleństwa mnie zaskoczyły. Pszczoły to wyjątkowe owady ...

Robotnica rozwija się jaj zapłodnionych i ich rozwój trwa 21 dni. Larwy robotnic karmione są przez 3 dni mleczkiem, później pszczoły karmią je mieszanina pierzgi i miodu.

Robotnice posiadają szereg cech, które umożliwiają im różnorodność podejmowanych prac w ulach.
Wykształcony aparat gębowy spełnia różnorakie funkcje. Długi języczek służy im do pobierania płynnego pokarmu, jak nektar czy woda. Języczek zakończony jest łyżeczką, dzięki której pszczoły zlizują pokarm. Żuwaczki pszczoły wykorzystują również do budowy plastrów, czyszczeniu komórek, obronie gniazda ...


Rozszerzony tylny odcinek jelita przedniego (wole miodne) służy do przenoszenia płynnego pokarmu, natomiast pyłek kwiatowy i kit, pszczoły przenoszą w koszyczkach mieszczących się na trzeciej parze odnóży.

Robotnice posiadają szereg gruczołów:
- gruczoły gardzielowe produkujące mleczko pszczele
- gruczoły woskowe wytwarzające wosk
- gruczoły jadowe
- gruczoły zapachowe

Długość życia pszczoły zależy od jej aktywności. W czasie lata żyją 6 tygodni, ale gdy jest dużo do zbierania i pszczoła intensywnie pracuje jej życie skraca się do 5 tygodni. Natomiast robotnice wychowane końcem lata żyją do maja przyszłego roku ponieważ takie pszczoły nie pracują.

W ulu każda robotnica ma ściśle określone zadania w zależności od wieku.
Młode świeżo wygryzione owady czyszczą siebie, komórki i ogrzewają czerw, takie prace trwają  trzy dni. W kolejnym etapie ich dorastanie dostają za zadanie karmienia larw papką pierzgi i modu, a przy okazji same się odżywiają pobudzając przy tym gruczoły gardzielowe do wydzielania mleczka. Mleczko wydzielają pszczoły sześciodniowe.
No i mamy już 14 dni i coraz bardziej odpowiedzialne zadania. Tym razem ich zadaniem jest odbieranie nektaru od zbieraczek, odparowują od niego wodę, wentylują gniazdo, zasklepiąją miód, ubijają pyłek w komórkach i wytwarzają pierzgę i najważniejsze pierwszy lot po za ul.

Gdy ma ponad 18 dni robotnice zaczynają wytwarzać wosk. W celu wypoceniu wosku pszczoły zbijają się w grona, grzejąc się aż temperatura osiągnie 37 stopni i obficie objadają się miodem. Wypocone łuseczki woskowe na brzusznej stronie odwłoka, rozmiękczają go żuwaczkami i budują z niego plastry.
Po 20 dniach pszczoła robotnik staje się pszczołą wojownikiem i stają na straży ula i rodziny. Aparat żądłowy jest bardzo dobrze wykształcony, a ilość jadu maksymalna w gruczole jadowym. jak na strażników przystało kontrolują każdą wlatującą pszczołę swoje poznając po zapachu, a obce przeganiając. Ale cwaniary czasem wpuszczają pszczoły wyładowane po brzegi nektarem i pyłkiem.

I wreszcie coś o czym marzy każda pszczoła ... kończy 20 dni i jej praca zaczyna się po za ulem czyli staje się zbieraczką. Latają nawet do 3 kilometrów znosząc wodę, nektar, pyłek i substancje balsamiczne.
Pszczoły świetnie radzą sobie w terenie, a w ich orientacji pomaga im słońce, a raczej jego położenie. Pszczoły widzą światło spolaryzowane dlatego podczas dużego zachmurzenia też sobie radzą.
I kolejna ciekawostka: wiedzieliście, że odbijające się promienie, błyszczące materiały leżące pod wylotkiem, powoduje odwracanie się pszczół do góry nogami i spadanie na ziemie.

I oczywiście to już chyba każdy wie, że pszczoły potrafią tańczyć. Tańczą w kółko gdy nie trzeba daleko lecieć by nazbierać się na ful. Gdy odległość się zwiększa to okrąg spłaszcza się coraz bardziej i jej taniec odbywa się po torze spłaszczonej ósemki. Podczas takiego tańca jej ciałko całe wibruje ale też rozdaje próbki nektaru najbliżej znajdującym się robotnicom.

Sami widzicie jakie to zadziwiające stworzenia ...

sobota, 18 lipca 2015

Rodzina ... pszczela

Człowiek, który planuje założyć pasiekę albo nawet mieć tylko parę uli musi posiadać pewien zasób wiedzy, która pozwoli mu zrozumieć zachowanie owadów i w sposób świadomy kierować ich rozwojem. Zaręczam wam, że jest to pożytek dla obu stron

Nie wiem czy wiecie, że wytworzona więź pomiędzy poszczególnymi osobnikami są tak ścisłe, iż żadna z postaci pszczół nie jest zdolna do samodzielnego życia.
Czynnikiem mocno zespalającym rodzinę pszczelą jest stała wymiana pokarmu. Stwierdzono, że tą drogą oprócz pokarmu przekazywane są w obrębie całej rodziny feromony. Pszczoły najsilniej reagują na feromony zawarte w produkowanej przez matkę substancji matecznej. Matka w ten sposób informuje robotnice o swojej obecności i blokuje rozwój ich układu rozrodczego. Zwabia też za pomocą feromonów trutnie, które wyczuwają matkę już z odległości 100 m.
Ciekawostką jest jednak to, że matka pszczela jest atrakcyjna dla samców tylko w powietrzu i tylko tam wywołuje u nich popęd płciowy.
Zaobserwować taki akt jest bardzo trudno ponieważ matki i trutnie zlatują się tylko w specjalne obszary oddalone od pasiek nawet o kilkanaście kilometrów.
Inne feromony produkowane przez robotnice pozwalają im szybciej odnaleźć źródła pożytków oraz orientować się w terenie.
Dodatkowym spoiwem rodziny pszczelej jest wspólne zasiedlone gniazdo. Gniazdo pszczele posiada stały charakterystyczny układ. U dołu plastra, naprzeciwko wylotu, pszczoły wychowują czerw. Tę część gniazda nazywana jest rodnią, ma ona kulisty lub eliptyczny kształt. Powyżej pszczoły składają zapasy pyłku i pierzgi. Ponad pierzgą i na bocznych plastrach pszczoły magazynują zapasy miodu. Tę część gniazda nazywamy miodnią.

Wracając do matki bo muszę się przyznać, że jej zewnętrzny wygląd i poruszanie się po plastrze ma w sobie coś z majestatu królowej i jest dla mnie czymś fantastycznym. Przeglądając z mężem plastry w ulach najchętniej poszukiwałam królowej. Jej wielkość ciała, długość odwłoka i jego jaśniejsza barwa, wyróżnia ją w ulu. Ruchy jej są spokojne, majestatyczne. Nic więc dziwnego, że większość pszczelarzy nazywa ją królową. Nawet jej żywotność jest zadziwiająca ponieważ żyją aż do pięciu lat.
Całkowity okres rozwoju matki trwa 16 dni. Po wygryzieniu młode matki dojrzewają do kopulacji przez 4 do  dni. W tym czasie młoda matka jest intensywnie karmiona, a nawet poddawana treningowi przez robotnice. A mianowicie robotnice biją głowami matkę oraz szarpią żuwaczkami nogi i skrzydła. Po 3 dni agresywność maleje w stosunku do młodej matki. Gdy mija 6 dzień wylatuje ona na swój pierwszy lot, a jak pierwszy to bardzo krótki. W kolejnych dniach matki wykonują kolejne loty w których dochodzi do kopulacji z trutniami, loty takie nazywają się weselnymi. Jeżeli matka nie zdąży się unasienić w przeciągu 2 tygodni po wyjściu z matecznika traci zdolność lotu godowego i składa wtedy tylko jaka niezapłodnione. No i wtedy mamy matkę trutową.
Po ostatnim locie po trzech dniach matka zaczyna czerwienie. W czasie składania jaj matka zatacza krąg wokół pierwszej zaczerwonej komórki.
Niestety matki starzeją się i wydzielają z każdym sezonem coraz mniej substancji matecznej. Niektórzy twierdzą, że właśnie to jest powodem cichej wymiany matek wśród pszczół.

No tak matki są najważniejsze ale tak naprawdę gdyby nie trutnie pewne procesy nie miały by miejsca.
Trutnie są obecne w rodzinie pszczelej tylko przez pewien okres, a mianowicie od końca kwietnia do lipca.
Trutnie nie posiadają gruczołów woskowych, gardzielowych, ani żądła (dlatego odważyłam się wziąć go do ręki). Posiadają natomiast krótki języczek i zredukowane żuwaczki dlatego nie wykonują żadnych prac w ulu ale chętnie podkradają pokarm dla robotnic. Życiową ich rola jest unasienienie matek, w namierzeniu oblubienicy pomagają im ogromne oczy, dłuższe czułki i dłuższe skrzydła. Jest to też przyczyna ich śmierci, truteń z chwilą wynicowania aparatu kopulacyjnego podczas unasienienia matki ginie.
Gdy mija ich czas czyli pod koniec lipca trutnie są wypędzane z ula.Wiecie jak to się dzieje ... no bo truteń jest większy od robotnicy. Dlatego pszczoły najpierw przestają je karmić, a następnie ciągnąc je za skrzydła i nogi spędzają z plastrów z zapasami. Kiedy wygłodzeni panowie opadają z sił, wtedy wypędzają je z ula.

 Na dziś to wszystko, kolejnym razem opowiem wam o najważniejszej pszczole w ulu, a mianowicie o robotnicy.

wtorek, 14 lipca 2015

Czy każdy może zostać pszczelarzem ...?

Odpowiadając na pytanie ... jak widać na moim przykładzie to tak. ja mimo awersji do owadów co do pszczół w krótkim czasie zmieniłam zdanie.
Podczas gdy dla jednych osób pszczelarstwo to pasja, hobby i sposób spędzania wolnego czasu, dla innych to zawód i sposób zarabiania pieniędzy. Więcej zadań i obowiązków stoi, oczywiście, przed przedstawicielami tej drugiej grupy.
Ale też pszczelarstwo od zawsze było owiane nutą tajemniczości. Dlatego i mnie świat ten wciągnął, z jednej strony wzbudza we mnie szacunek, a z drugiej strach z powodu jego egzotyczności, bo świat  pszczół intryguje i wyzwala potrzebę jego poznania.

Jedno jednak trzeba jasno powiedzieć ... jeśli nie polubisz pszczół nie będzie możliwe wykonywanie tego zawodu.
Mój mąż kocha pszczoły i dla niego praca przy nich stała się przyjemnością, a nawet relaksem, sposobem na zwalczenie stresów.
Pszczoły w przeciwieństwie do hodowli innych zwierząt nie wymagają codziennej obecności człowieka w pasiece, lecz jest to dość intensywna praca zaczynająca się w marcu i trwa do września.
Dlatego mój Tomek pszczołami zajmuje się po pracy, a czas przeznaczony na obcowanie z nimi, daje mu ukojenie nerwom, a przede wszystkim pozwalający na znakomity wypoczynek na łonie natury.

Praca przy pszczołach jest dość ciężka, wymagająca nieraz dużego wysiłku fizycznego, w dodatku z ograniczonym siatką dostępem powietrzem, przy tym zwykle w słońcu i w upale. Także zbytnia ruchliwość i nerwowe wykonywanie czynności rozdrażniają pszczoły .
Z drugiej jednak strony słyszałam o ludziach, którzy mimo przebytego zawału serca i zakazom lekarza wracają do swoich pasiek i zapominają tam o swoich dolegliwościach.

No a co z kobietami !!! przecież pszczelarstwo jest zajęciem zdominowanym przez mężczyzn. Ma to związek z wielowiekową tradycją, a także z dużym wysiłkiem. Niemniej jednak kobiety z powodzeniem mogą prowadzić pasiekę.
My kobiety charakteryzujemy się dokładnością, wrażliwością i intuicją co pozwala umiejętnie kierować pasiekom.

Lecz jest jedno mocne przeciw skazanie by zajmować się pszczelarstwem, a mianowicie alergia na jad pszczeli.
Jad pszczeli powoduje ból po użądleniu. Jad ma silne działanie drażniące w miejscu użądlenia, czego objawem jest ból, obrzęk który ustępuje po kilku dniach.
Rzadko a jednak czasami użądlenie objawia się uczuleniem. Objawiać się ono może dusznością, trudnościami w oddychaniu, a nawet wymiotami.
I osoby silnie reagujące na użądlenia powinny zrezygnować z pracy z pszczołami !!


sobota, 11 lipca 2015

Trochę fachowości :)

Moi drodzy pszczelarstwo tak jak każda inna hodowla, charakteryzuje się swoim językiem. Pszczelarze ci bardziej czy mniej fachowi posługują się nim, tak więc taki żółtodziób jak ja musiał się trochę podszkolić.
Dziś i wam moi drodzy czytelnicy chcę przybliżyć tą fachowość :)
Tak więc:
Czerw - wszystkie stadia rozwojowe pszczoły z wyjątkiem owada dorosłego
Czerw garbaty - czerw trutowy rozwijający się w komórkach pszczelich (tzn. trzeba komórkę plastra naciągnąć tak by zmieścił się truteń, a to przecież kawał pszczoły)
Czerw otwarty - jaja oraz larwy pszczele (czyli jeszcze nie czas zakładać dach bo maluchy głodne)
Czerw pszczeli - czerw pszczół robotnic (maluchy z których wyrosną pszczółki gotowe do pracy)
Czerw trutowy - czerw trutni (mówi samo przez się wyrosną panowie)
Czerw zakryty (zasklepiony) - ostatnie stadium larwy, tzw. larwy przędzące, przedpoczwarki oraz poczwarki imago (tzn. lada chwila będę dorosła)
Czerwienie -  składanie jajeczek przez matkę lub robotnice (i tu musiałam zapytać bo według mnie coś nie halo, ale już wiem, że robotnica gdy braknie matki właściwej fizjologicznie przemienia się w matkę ale jej potomkami są tylko trutnie)

Dokarmianie - uzupełnianie niezbędnych zapasów w gnieździe rodziny pszczelej ( czyli jedzonko dostarczone do ula gdy na zewnątrz plucha lub gdy przychodzi rójka, albo gdy czas zakończyć sezon)
Gniazdo pszczele - zabudowane plastrami woskowymi wnętrze ula (czyli dobrze prosperująca fabryka połączona z częścią mieszkalną i oczywiście z "położnictwem")
Imago - dojrzała postać pszczoły robotnicy, matki lub trutnia (dorosła piękna i gotowa do wypełniania swoich obowiązków)

Kand - ciasto miodowo - cukrowe służące do podkarmiania, stosowane najczęściej przy wychowie matek pszczelich (jakby prościej ... podrzucamy rodzinie by łatwiej jej było wykarmić matkę pszczelą)
Kłąb zimowy - rodzina pszczela obsiadająca gniazdo w formie kuli poprzedzielanej plastrami (tzn. pszczoły tworzą zimą kulę by ogrzać matkę i siebie na wzajem)
Krata odgrodowa - przegroda z otworami o szer. 4,3 mm, uniemożliwiającymi przejście przez nie matkom oraz trutniom ( innymi słowy blokada dla matki by nie czerwiła na terenie fabryki)
Matecznik - komórka o jednorazowym przeznaczeniu, służąca wyłącznie do wychowu matki pszczelej (komnata w której dorasta królowa, a po jej wygryzieniu pszczoły ścinają go do dna komórki)
Matecznik wygryziony - z którego wygryzła się matka pszczela, odcinając żuwaczkami wieczko matecznika (wyszłam więc czas poznać moje królestwo ewentualnie zlikwidować rywalki)
Matecznik zgryziony - zniszczony przez robotnice na skutek zażądlenia poczwarki przez matkę (tak która pierwsza wyszła morduje inne przyszłe matki), zamarcia poczwarki (maleństwo nie żyję więc trzeba je usunąć), zlikwidowanie nastroju rojowego przez wystąpienie silnego wziątku (jakby to prościej no po prostu pojawiła się robota i nie czas na głupoty)
Matka strutniała - unasieniona, składająca wyłącznie lub częściowo jaja niezapłodnione (matka już jest za stara albo schorowana by znosić w pełni wartościowe jajka
Matka trutowa - nieunasieniona matka pszczela składająca jaja niezapłodnione, z których wylęgają się trutnie (robotnica staje się matką ale jej fizjonomia nie pozwala jej na to by znosić jajka zapłodnione)

Miodnia - część gniazda pszczelego oddzielona od rodni i przeznaczona do gromadzenia miodu (magazyn na miód)
Miód krupiec - dojrzały miód skrystalizowany ( pszczelarz przegapił branie i miód zbyt długo zalegał w plastrach)
Miód patoka - dojrzały miód w stanie płynnym
Miód poszyty - zasklepiony cienką warstwą wosku (znak dla pszczelarza, że czas na rabunek)
Miseczka matecznika - zaczątek matecznika (miseczka budowana na skraju plastra w pozycji pionowej)

 Nakrop - nektar przyniesiony przez robotnice w wolach, nieco zagęszczony i przerobiony oraz złożony w komórkach dolnych części plastrów (czyli świeży miód)
Obnóżka - grudki pyłku formowane na goleniach trzeciej pary odnóży robotnic i przynoszone do ula (to są takie żółte, białe a czasem czarne grudki na ich nóżkach)
Pasieczysko - miejsce stacjonowania pasieki, inaczej zwanej toczkiem (działka)
Pasieka - ule z rodzinami pszczelimi, wyposażenie, budowle pasieczne zlokalizowane na pasieczysku (czyli ul przy ulu)
Pień pszczeli - stare określenie, wywodzące się z czasów bartnictwa (dziś po prostu ul)
Pierzga - obnóża złożone do komórek pszczelich, ubite, zmieszane z miodem i zakiszone (widzicie pszczoły też potrafią kisić)
Plaster pszczeli - zbudowana z wosku część gniazda pszczelego, składająca się z komórek pszczelich, trutowych, lub obu tych komórek, wraz z komórkami przejściowymi (obecnie plastry odbudowywane są na węzie umieszczanej w ramce na rusztowaniu z drutu)
Podkarmianie - wywołanie w rodzinie pszczelej złudzenia występowania naturalnego pożytku w przyrodzie (takie małe kłamstewko by matka pszczela myślała, że już czas czerwić)

Pożytek pszczeli - występowanie w przyrodzie nektaru, spadzi lub pyłku (czas kwitnienia )
Półtrutnie - trutnie powstałe z czerwiu garbatego (panowie mniej napakowani)
Pszczelarstwo - praktyczne zajmowanie się chowem lub hodowlą pszczół
Pyłek - plemniki roślin produkowane przez pylniki, zbierane przez pszczoły w formie obnóży, służący pszczołom głównie jako pokarm białkowy

Ramka - drewniana, zewnętrzna konstrukcja służąca do zawieszania plastra w ulu (coś jak rusztowanie)
Rodnia - część gniazda pszczelego przeznaczona do czerwienia przez matkę (położnictwo)
Rodzina pszczela - tworzy ją matka i kilkadziesiąt tysięcy robotnic zamieszkujące gniazdo pszczele (w pewnych okresach są tam i trutnie)
Rój - oddzielna część rodziny pszczelej  wraz z matką, a często i z trutniami, podczas podziału, efektem czego jest naturalne rozmnażanie się pszczół. Rój osadza się najczęściej na gałęzi drzewa i wisi tam przez pewien czas w postaci grona rojowego (nam udało się złapać trzy rójki)
Spadź - słodka wydalina mszyc lub czerwców, powstała po przefiltrowaniu w ich organizmie soków roślinnych w celu wykorzystania białka
Trutówki anatomiczne - pszczoły robotnice, którym w skutek nadmiaru spożycia mleczka pszczelego i niedoboru lub braku substancji matecznej oraz wystąpienia nastroju rojowego rozwinęły się jajniki

Węzy - środkowa ściana plastra - na gładkim arkuszu wosku wyciśnięte zaczątki komórek pszczelich
Wziątek pszczeli - przynoszony przez pszczoły do ula pożytek

Zaparzenie - wydalanie przez pszczoły kału w gnieździe w okresie ziomowania, spowodowane niewłaściwym przebiegiem zimowoli (powodem tego może być padnięcie całej rodziny)
Wow ale się spisałam ale mam nadzieje, ze coś nowego się dowiecie a jeśli nie nowego to  odświeżycie sobie wiadomości o pszczołach





czwartek, 9 lipca 2015

Bierzemy miód

Witam.
Kolejny raz po przeglądnięciu ramek w ulach zapała decyzja, że czas na jawną kradziesz no bo pomimo sprzeciwu właściciele miodu został on zabrany. Mi drodzy ale to już taka kolej rzeczy ... od tysięcy lat ktoś lub coś robi coś co ludzie nauczyli się wykorzystywać.
Pszczelarze zabierając miód pszczołom starają się by nie zrobić najmniejszej krzywdy swoim małym podopiecznym.
No tak wszystko pięknie, ale czy zlizując miód z łyżki choć raz zastanowiliście się czym jest ta złocista lepka
słodycz??
Miód pszczeli to jedna z wielu substancji odżywczych, jakich dostarcza nam natura.
Nie jest to jednak taka zwykła substancja. Jest to drogocenny dar ofiarowany nam przez przyrodę i pszczoły. Wytwarzany jest przez pszczołę miodną z nektaru lub spadzi, a także z obu tych surowców . Gdy pszczoły-zbieraczki przyniosą do ula nektar podlega on wielu zmianom chemicznym, by stać się miodem. Miód najczęściej pochodzi z nektaru wielu różnych kwiatów, które kwitną w okolicach pasieki i wtedy nazywamy go miodem wielokwiatowym. Jednak w regionach gdzie dominuje roślinność jednego gatunku można otrzymać tzw. miody odmianowe. Różne gatunki miodu mają różne kolory, odmienne konsystencje oraz zapach i smak. Właściwości lecznicze miodu są znane ludzkości od zarania dziejów. Z uwagi na zawarte w nich substancje lecznicze, cukry proste, kwasy organiczne i enzymy, miody gatunkowe stosowane są pomocniczo w określonych schorzeniach.

Mamy lipiec i oczywiście czas na miód lipowy, który jest miodem  jasnym jak miód maliny czy koniczynowy.
Miód lipowy płynny ma barwę od zielonkawożółtej do jasno bursztynowej. Po skrystalizowaniu ma konsystencję drobnoziarnistą, jednocześnie zmieniając swoją barwę na białożółtą lub złocistożółtą. Wyróżnia się silnym aromatem przypominającym woń kwiatów lipy. W smaku jest dość ostry a nawet lekko gorzkawy. Wykazuje działanie napotne, przeciwgorączkowe, przeciwskurczowe, wykrztuśne i uspokajające. Miód lipowy stosowany jest w leczeniu ostrych i przewlekłych chorób przeziębieniowych, angin, zapalenia zatok obocznych nosa, zapalenia oskrzeli oraz w chorobach dróg moczowych i reumatycznych. Jest zaliczany do miodów o wysokiej aktywności antybiotycznej.

Miód malinowy  barwy złocisty o zapachu malin i kwaśnym smaku. Zawiera dużo kwasów organicznych i pektyn. Wykazuje działanie napotne, przeciwgorączkowe i antyseptyczne. Podawany jest również w niedokrwistości i miażdżycy.

 Miód z koniczyny białej kolor ma słomkowy o słodkim smaku; z czerwonej - łososiowy, lekko kwaśny. Działa uspokajająco, stosowany jest w wyczerpaniu nerwowym i anemii.

 Miód wybrany odwirowany, zrobione miejsce na nowy oby tylko chciało im się pracować. Teraz mamy nadzieje na spadziowy bo ciepło jest i krople wiszą na każdym iglaku ...
Tak więc pszczółki do roboty !!!