poniedziałek, 10 lipca 2017

Rozmnażanie - Wychów młodych matek - Powstawanie trutówek

Jeśli matka ratunkowa zaginie podczas lotu godowego, rodzina nie ma już możliwości wychowania kolejnej matki ratunkowej. Skazana jest wtedy na wymarcie. Wobec braku feromonu matczynego pszczoły robotnice mogą rozwinąć swoje skromne organy płciowe. Pojedyncze robotnice przekształcają się wówczas w trutówki i mogą składać jaja. Ponieważ jednak ich odwłok jest krótszy niż u prawdziwej królowej, przy składaniu jaj taka pszczoła sięga zaledwie do krawędzi komórki, co pozwala rozpoznać jaja złożone przez niekrólową. W takiej sytuacji w jednej komórce z reguły składane jest więcej jaj - nawet do dziesięciu. Ponieważ trutówki nie są zdolne do kopulacji z trutniami i nie mają zapasu nasienia, z jaj mogą się wykluć wyłącznie trutnie. Jest to zjawisko określone mianem dzieworództwa, a w rodzinie objawia się tzw. czerwiem garbatym - i stanowi kolejny, wyraźny objaw braku matki. Ponieważ w takim przypadku komórki gniazda są zbyt małe dla larw trutni, robotnice nadbudowują je wypukłymi zasklepami, co stanowi w tej sytuacji jedyną możliwość wychowania przez rodzinę młodych pszczół. W tych okolicznościach pszczoły takimi "desperackimi działaniami" dążą do zapewnienia ciągłości gatunku. Dodatkowo, ze względu na brak feromonu matczynego w rodzinie występuje brak poczucia wspólnoty w rodzinie. W rezultacie wiele pszczół oddala się i próbuje przyłączyć do innych społeczności. W ulu szybko daje się odczuć brak nowych pokoleń, rodzina staje się coraz słabsza, a w końcu zamiera.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz