niedziela, 5 marca 2023

Bartnictwo w Polsce - Zanikanie bartnictwa

Z jednej strony bartnictwu groziły coraz to rozszerzające się pola orne, a z drugiej przemysł leśny. Wycinano najokazalsze drzewa na budownictwo, na eksport, na sprzedaż i coraz trudniej było znaleźć odpowiedniej grubości pnie. Właściciele lasów usuwali z nich powoli bartników. Już Zygmunt Stary nakazał przepędzić ich z Puszczy Niepołomickiej, gdyż zaprószyli ogień i spowodowali groźny pożar. Wojny przypadające na połowę XVII w., pociągając za sobą ogromne zniszczenia spowodowały, że z bartnictwa zaczęto powoli przechodzić na pasiecznictwo. Proces ten ciągnął się aż do ok. połowy XIX w W XIX w. wydano ustawy, zabraniające uprawiania bartnictwa. Chodziło tu o ochronę drzewostanu. Taką ustawę wydał rząd pruski dla Prus Królewskich w 1820 r., a w 7 lat potem podobną rząd Królestwa Polskiego. Inną przyczyną upadku bartnictwa były też wysokie podatki, które sprawiały, że zajęcie to stało się nieopłacalne. Do połowy XIX w. było 4200 barci, ale już w 1858 r. tylko 750 na terenie całej ówczesnej Polski. Na Kurpiowszczyźnie, słynnej z bartnictwa, w 1910 r. było zaledwie 6 pustych barci, a w Borach Tucholskich 4. Organizacje, sądy bartne itp. przestały istnieć. Były już niepotrzebne.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz