niedziela, 2 stycznia 2022

Hormon wzrostowy

W pyłku znaleziono jak już wspomniano hormon wzrostowy. Nie występuje on we wszystkich pyłkach, ale najwięcej go dostarczają lipy i kwiaty łopuchów. Również i w miodach pochodzących z nektaru tych roślin hormon jest obecny. Toteż przeprowadzano doświadczenia z trudno zakorzeniającymi się roślinami. Są gatunki roślin, np. wierzba, które po wetknięciu gałązki w ziemię, zaczynają zaraz ukorzeniać się i rosnąć. Ale są i takie, które jak np. platan nie chcą rosnąć, tylko usychają. Potraktowane substancjami wzrostowymi też nie przyjmują się, choć te same substancje pomagają innym roślinom ukorzenić się szybko i silnie. Platanom dodawano nawet witaminę B1, a także drożdże i ... nic nie pomagało. Ale gdy gałązki zanurzono w roztworze miodu, zakorzeniło się 40% przygotowanych zrazów upartego płatana. Okazało się też, że i inne, trudno przyjmujące się zrazy, m. in. jaśminu, głogu, tui, klonu, przyjmowały się lepiej, gdy były moczone w roztworze miodu z dodatkiem odwaru drożdży i witaminy B1. Zrazy tych roślin zanurzano na 24 godz. w 25-procentowym roztworze miodu w wodzie o temperaturze pokojowej. Po tym czasie wysadzano je na zagonkach. Miód był skuteczniejszy niż specjalne substancje wzrostowe, produkowane przez przemysł. Czy ten hormon wzrostowy działa na człowieka ... nie wiadomo


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz