sobota, 1 września 2018

Co się dzieje w trakcie rójki?

Już na jakiś czas przed rójką panująca w ulu "przysadzista" matka musi zadbać o formę. W fazie przygotowania do rójki matka przechodzi dietę i traci na wadzę. Wypełniające prawie cały odwłok jajniki stają się mniejsze i przestają produkować jaja. Dzięki temu jednak matka może latać.
Rójce pszczół miodnych towarzyszy charakterystyczna symfonia dźwięków. Uwagę zwraca tiukanie i kwakanie młodych matek. Gdy wygryza się pierwsza młoda matka, w ulu rozlega się jej zawołanie bojowe, z niewielkiej odległości od ula usłyszeć można wysokie "tju tju, tju tju". Wciąż zamknięte w matecznikach matki odpowiadają niskimi tonami, zwanymi kwakaniem. Młoda matka jako pierwsza opuszczająca matecznik szybko wyszukuje pozostałe mateczniki, rozgryza w nich otwór, aby zakłuć żądłem konkurentki. Odgłosy matek są słyszalne również wtedy, gdy na wskutek kiepskiej pogody akt rójki jest rozciągnięty w czasie.
Rójkę poprzedza brzęczący taniec. Początkowo pojedyncze pszczoły, a potem coraz więcej osobników przyłącza się do oblatującego ul korowodu, w którym każda pszczoła obwieszcza początek rójki.
Przy dobrej pogodzie rójka ma miejsce pomiędzy godziną 11 a 14. Tylko bardzo niekorzystne warunki pogodowe mogą skłonić pszczoły do rojenia w innym czasie.
W tym momencie rozpoczyna się fascynujący spektakl! W krótkim odstępie czasu z ula wylewa się niewiarygodna ilość owadów - dziesiątki tysięcy pszczół, które następnie latają wokół w powietrzu. Krążą w sąsiedztwie macierzystego ula, wydając przy tym jedyny w swoim rodzaju brzęczący odgłos. Wewnątrz tej grupy pszczół znajduje się matka. Na jakimś drzewie, słupku, czy jakimkolwiek przedmiocie matka wraz zawiadowczyniami wskazując towarzyszącym pszczołom miejsce uwiązania się. W ciągu 10 - 20 minut zbiera się cały pierwak, po czym następuje cichy okres pozbawiony odlotów i przylotów do uwiązanego grona rojowego. Następnie zwiadowczynie wyruszają na poszukiwanie miejsca na nowe gniazdo. Swoje wiadomości zwiadowczynie przekazują tańcem wykonywanym w gronie rojowym. Intensywność tańca proporcjonalna do opinii owada o przydatności odnalezionego miejsca dla roju. Jeśli zwiadowczyniom wystarczy siły przekonywania, rój podnosi się i wieczorem lub następnego dnia przelatuje do wybranego miejsca. Jeśli zwiadowczynie nie potrafią przekonać grupy, nie znalazły optymalnego miejsca albo też brak jest wśród owadów zgodności w ocenie znaleziska, pszczoły rozpoczynają konstrukcje gniazda pod gołym niebem. Nie znajdą tu jednak ochrony przed złą pogodą, rabusiami i wrogami, co na dłuższą metę wyklucza ich przetrwanie.
Po odejściu pierwaka w macierzaku wygryza się z matecznika nowa władczyni ula. Jeśli wygasła gorączka rojowa - na przykład  na skutek braku pożytku, mateczniki są niszczone przez matkę. Jeżeli nastrój rojowy pozostał, młoda matka i mniej więcej połowa pozostałych pszczół opuszczają siedzibę jako kolejny rój. Rodzina może wydać również dalsze roje, zwane pororojami, jednak liczebność pszczół za każdym razem jest coraz mniejsza.
Jeśli rój zostaje zatrzymany przez złą pogodę, to drużak może liczyć nawet kilka młodych matek. Z macierzystej rodziny pozostaje wówczas niewiele - często brakuje nawet matki. Siła lotu młodych matek jest znacznie większa niż starej w pierwaku, dlatego też drużak leci wyżej, a najczęściej też dalej, zanim po raz pierwszy siądzie, zawiązując grono rojowe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz