poniedziałek, 21 stycznia 2019

Próba na obecność matki

Przeprowadzenie próby jest proste. W przypadku wątpliwości wykonujemy następujące kroki:
- z innej rodziny zabieramy plaster z czerwiem we wszystkich stadiach rozwoju. Zmiatamy obsiadające go pszczoły i wstawiamy plaster do ula podejrzewanego o bezmatczeczność;
- w celu łatwiejszego rozpoznania dodanego plastra oznaczamy jego ramkę np. wbitą pinezkę. Jeżeli w roju znajduje się matka, dodany plaster zostanie objęty przez pszczoły normalną opieką. Można to zauważyć przy przeglądzie już dwa dni później;
- w przypadku bezmateczności robotnice zaczną budować mateczniki ratunkowe na komórkach zawierających jaja lub małe larwy. Już kilka godzin po wstawieniu plastra pszczoły wybierają kilka komórek z czerwiem, które są mocno dokarmiane mleczkiem. Równocześnie robotnice zaokrąglają i powiększają komórki czerwia, budując miseczkę matecznikową. Przeprowadzając dwa dni później przegląd, możemy już zorientować się w sytuacji.
Przeprowadzając próbę na obecność matki, musimy pamiętać, że nadają się do niej wszystkie plastry, w których znajdują się młodziutkie larwy. Jeśli istnieje możliwość wyboru, powinno się decydować na plastry dziewicze, w takich bowiem przebudowa komórek przebiega najszybciej, podczas gdy w wielokrotnie zaczerwionych plastrach zaokrąglanie zajmuje wyraźnie więcej czasu. Zamiast całego plastra można też wykorzystać jego wycinek, pod warunkiem że znajdą się na nim młode larwy. Wycinek może mierzyć nawet 5x5 cm i wprawia się go w plaster testowanego roju.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz