niedziela, 20 stycznia 2019

Matka w rodzinie, czerw garbaty i trutówki.

Posiadanie matki jest warunkiem koniecznym przetrwania rodziny. Dlatego też sprawdzanie istnienia matki jest rutynowo wykonywane przy okazji każdego przeglądu rodziny. Jako bezmateczność określa się stan, w którym w roju nie ma unasienionej matki, będącej w stanie składać zarówno zapłodnione, jak i niezapłodnione jaja. Najłatwiej wykryć taki stan właśnie w okresie składania jaj.
W przypadku przerwy w czerwieniu, np. spowodowanej rójką, ocena bezmateczności jest dużo trudniejsza, z uwagi na brak wyraźnych dowodów. Wynika to oczywiście z faktu, że stara matka wychodzi z ula wraz z pierwakiem, a ewentualna młoda matka nie jest jeszcze unasieniona, toteż nie składa jaj. Znając termin ostatniego wyjścia roju można jednak oszacować, kiedy rodzina powinna wznowić składanie jaj. Liczymy to w następujący sposób: od zera do siedmiu dni po wyjściu: wygryza się młoda matka, pięć, osiem dni później osiąga dojrzałość płciową, a od lotu godowego do złożenia pierwszych jaj upływają kolejne trzy dni. W sumie daje to jakieś trzy tygodnie, trzeba jednak w tej kalkulacji uwzględnić opieszałość młodych matek, które często nie spieszy się do lotu godowego, a potem do składania jaj. Również zła pogoda w okresie płodności matek odsuwa w czasie lot godowy. W rezultacie, między rójką a ponownym pojawieniem się czerwia otwartego można minąć nawet do pięciu tygodni.
W tym czasie bezmateczność można zakładać tylko na podstawie odgłosów dochodzących z wnętrza ula oraz zachowania pszczół: głośnego wycia i podnoszenia odwłoków. Jeżeli przy otwarciu ula i wyjmowaniu plastrów owady są spokojne i nie podnoszą odwłoków, w rodzinie prawdopodobnie znajduje się nieunasieniona matka. Można przejrzeć plastry, ale jej odszukanie będzie wyjątkowe trudne, ponieważ taka matka jest dość mała i nie otacza jej świat. W takiej sytuacji zwykle nie ma pewności. Wątpliwości pomaga rozwiać próba na obecność matki.
WSKAZÓWKA
Znalezienie na plastrze czerwia w każdym stadium wyklucza stan bezmateczności. Niepotrzebne jest wówczas odnalezienie samej matki, ponieważ istnienie wszystkich form rozwojowych jest dostatecznym dowodem jej obecności.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz