wtorek, 25 sierpnia 2015

Jak przeglądać gniazda pszczele - technika.

Ja jako kompletny amator wszystkiego muszę uczuć się i wszystko obserwować. I tak pilnie przyglądam się jak mój mąż wykonuje wszystkie czynności przy pszczołach i tak ostatnio przyglądałam się jak przegląda ule. Przy tej pracy dowiedziałam się, że istnieją specjalne techniki.
Każdy pszczelarz musi nauczyć się niezbędnych czynności np. łączenie rodzin, poszerzania gniazda czy obsadzania roju.
Tak więc poznajmy kilka technik ... bo ja je poznawałam zadając mnóstwo pytań ... dlaczego?, po co? czemu to tak?. Moje kochanie po kolejnym pytaniu zaciskając zęby cierpliwie odpowiadał ...

Zaczynamy:
- Przeglądając ul musimy pamiętać by to przebiegało w miarę szybko i sprawnie, a przede wszystkim spokojnie. Na wszystkie gwałtowne ruchy, a nawet zdenerwowanie reagują chęcią użądlenia.
- Wykonywane prace ograniczyć do minimum ponieważ zbyt częste zaglądanie do ich domu powoduje, że pszczoły stają się złośliwe.

- Pszczelarz podczas przeglądu nie powinien zbyt długo przyglądać się pszczołom i dlatego Tomek denerwuje się gdy zaglądam mu pod rękę i pstrykam fotki.
- Na siłę tez nie szukamy matki bo zamiast zrobić dobrze możemy sprawę pogorszyć np. gubiąc ją czy zgniatając

- Obserwując czerw możemy ocenić stan matki i wytropić ewentualne choroby.
- Plaster wyjmujemy wolno nie potrząsając nim i nie wystawiać go na pełne słonce. Słońca nie lubi czerw, a i plaster szybko odkształca się w słońcu.
- Gdy pogoda jest zbyt wietrzna, albo zanosi się na burzę lub deszcz lepiej odpuścić sobie zaglądanie do ula. Pszczoły wyczuwają takie klimaty i są wtedy wyjątkowo drażliwe.

- Po zakończonym przeglądzie pamiętajmy by przy ulach nie pozostawić żadnych elementów wyposażenia ula, skrawków plastra, sprzętu pasiecznego.
- Nie zmieniajmy też układu gniazda gdyż wpływa to niekorzystnie mieszkańców. Szczególnie uważajmy na to wiosną przy temperaturach niższych niż zalecane (14 stopni gniazdo z czerwiem i 8 stopni gniazdo bez czerwiu).

Wiele zależy od czasu i pory dnia w jakiej wykonywany jest przegląd. Gdy pszczoły są na "zbiorach" przeglądy są dużo łatwiejsze bo większość pszczół jest w terenie. W czasie gdy brak jest pożytku przeglądy ograniczamy do godzin porannych lub przedwieczornych. W czasie upałów nie zaglądać bo powoduje to zakłócanie wentylacji i nadmiernie wysusza gniazdo.
Początkujący pszczelarze muszą pamiętać o podkurzaniu ... najpierw wylotek, później delikatnie ściągamy daszek i górne ocieplenie. Odchylając powałkę wpuszczamy dym kierując go na ramki, a nie w głąb gniazda. Rozsuwając plastry znów podymiamy by zmusić pszczoły do schowania się.
Plaster obracamy tak by nie wyciekł nakrop, nie obsypały się obnuża pyłkowe lub po prostu by nie odkształcił się plaster od swojego ciężaru.

W ręce zawsze trzymamy dłuto (to ten przedmiot widoczny na zdjęciu).
I "młody" pszczelarzu pamiętaj by przeglądany plaster zawsze trzymać nad ulem, aby matka i młode pszczoły nie spadły na ziemię.
Gdy ul ma dwa korpusy wtedy musimy zdjąć miodnie i/lub korpus z czerwiem. Ustawiamy go wtedy z boku i w ten sposób by nie było szpar (pszczoły nie będą wychodzić), łatwiej wtedy ustawić go ponownie bez obawy, że zgnieciemy pszczoły.

Mam nadzieje, że choć trochę stało się łatwiejsze bo ja już drugi sezon przyglądam się tym pracom i wciąż mam pewne obiekcje co do podjęcia samodzielnych prac. Wciąż są to tylko małe kroczki ...
Pozdrawiam !!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz