niedziela, 3 stycznia 2021

Spadź daje dodatkową energię

 Każdy, kto spacerował po alei lipowej w gorący letni dzień, z pewnością czuł, jak klei mu się podłoże pod butami - winowajczynią jest spadź. Bardzo dawno temu uważano, że spadź to rosa spadająca z nieba na liście roślin. Dziś wiemy, że to mszyce wypijają soki z różnych drzew i wydalają ich nadmiar w formie drobnych kropelek na grzbiecie, które następnie lądują jako kleista błonka na liściach i igłach drzew.

Spadź to płyn zawierający cukry, przede wszystkim te same co nektar: sacharozę, fruktozę i glukozę. Pszczoły pobierają spadź, która następnie jest przetwarzana w taki sam sposób jak nektar. Jeśli przez dłuższy czas jest ciepło i sucho, spadź staje się dla pszczół szczególnie nęcąca.

Miód składający się w dużej części ze spadzi zawiera więcej substancji mineralnych i jest ciemniejszy od zwykłego miodu nektarowego. Kiedy powstaje z czystej spadzi, nazywa się miodem spadziowym i w zależności od roku jest go mniej lub więcej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz