sobota, 28 listopada 2020

Matka pszczela - wielka monarchini

 Pszczoły żyją w matriarchacie i można w pewnym uproszczeniu powiedzieć, że matka rządzi wszystkimi niczym królowa. Jej głównym zadaniem jest rozmnażanie, jednak wysyłając różne sygnały zapachowe, zarządza ona też innymi aktywnościami odbywającymi się w ulu. Uważa się na przykład, że potrafi wpływać na działalność budowlaną, stymulując produkcję wosku u robotnic, co przeciwdziała rojeniu się pszczół i wzmacnia instynkt opiekuńczy u robotnic karmiących larwy.

W danej społeczności występuje zazwyczaj tylko jedna matka, która w ciągu swojego życia składa olbrzymie ilości jaj - niemal pół miliona. W sezonie składa ich do 3000 na dobę. Dzienna produkcja jaj kilkakrotnie przekracza jej własną masę, co wymaga wielkiej ilości pożywnego jedzenia. Jeśli znajdziesz w ulu matkę, zobaczysz, że cały czas jest obsługiwana przez robotnice, które ja karmią i pielęgnują.

Matka może żyć  od czterech do pięciu lat, jednak najbardziej efektowna jest w pierwszym i drugim roku. Pszczelarze wymieniają ją więc zazwyczaj po dwóch lub trzech latach. Jeśli zginie albo społeczność nie będzie z niej zadowolona, robotnice błyskawicznie wychowują następczynię. Wybiorą nową larwę i zbudują dla niej komórkę (matecznik) czterokrotnie większy od zwykłej, wyglądającą  jak kokon. Nie ma żadnej różnicy między jajem, z którego ma wykluć się robotnica, a jajem leżącym w komórce matecznej. Jednak larwa matki karmiona jest specjalna wydzieliną, nazywaną mleczkiem pszczelim. 

Od chwili złożenia jaja do wyklucia się dorosłej matki mija 16 dni. Mniej więcej tydzień  później wylatuje ona z ula i kopuluje w powietrzu z około dwudziestoma trutniami. Gdy wraca do ula, jej drogi rodne zawierają miliony plemników, które przechodzą do zbiorniczka nasiennego. Z zapłodnionych jaj wylęgną się robotnice lub matki, zależnie od tego, czym będą karmione, a z niezapłodnionych powstaną trutnie. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz