sobota, 26 października 2019

Wyposażenie na początek - Najważniejsze narzędzia pszczelarskie - Ubranie robocze

Specjalny strój pszczelarski chroni przed zabrudzeniem, kontaktem z propolisem, a przede wszystkim - przed użądleniem owadów. W sklepach można kupić pełne kombinezony lub same bluzy pszczelarskie. W rękawach powinny mieć one gumowe ściągacze, pozwalające zabezpieczyć ramiona przed przedostawaniem się do środka pszczół. Nogawki spodni warto schować w wysokich butach - pszczoły, które dostaną się do wnętrza nogawek i wspinają w górę nogi wzbudzają w większości pszczelarzy pewien niepokój. Początkujący pszczelarz powinien bezwzględnie zakładać pełny kombinezon. Tylko w ten sposób będzie mógł bez obaw otworzyć ul i zapoznać się nie tylko z temperamentem swoich pszczół, ale i z ich reakcją na, nie zawsze trafne, operacje. Oczywiście, nawet pod ochroną kombinezonu nie można pozwalać sobie na bezmyślne działania.
Ochronę twarzy zapewnia kapelusz lub inne nakrycie głowy. W żadnym przypadku takie nakrycie nie może spadać głowy przy pochyleniu się, inaczej skończy się na zajmowaniu się kombinezonem zamiast pszczołami. Szeroka oferta rynkowa ubrań ochronnych wymaga krytycznego podejścia do zakupów. Czarna siatka ochronna w kapeluszu nie może przylegać do nosa, który dla pszczół może okazać się wystarczająco atrakcyjnym obiektem ataku.
Dobre rękawice pszczelarskie są wykonane ze skóry i mają długie mankiety z materiału. Ich rozmiar należy starannie dobierać. Bardzo niewygodnie pracuje się w za dużych rękawicach - palce za długie już o 1 cm odbierają czucie dotykanych przedmiotów, a wystające fragmenty rękawicy bezustannie o coś zahaczają lub zostają gdzieś przytrzaśnięte. Jeżeli przy wykonywanych w ulu pracach potrzebna jest tylko ochrona przed pszczelim kitem i brudem, można założyć zwykłe rękawice kuchenne. Lateks zapewnia lepsze czucie w palcach, a gumowa warstwa nieźle chroni przed użądleniami. Ponieważ przy pracach w pasiece często panuje ładna, słoneczna i ciepła pogoda, zalecany jest strój jasny i lekki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz