niedziela, 22 marca 2015

Pierwszy dzień wiosny

Soboto 21 marzec ... pierwszy dzień wiosny.
Piękna pogoda, słońce, niebo bez chmur i jak na tę porę roku ciepło ... tak więc jakby inaczej jedziemy do pszczół.
Pszczółki zapracowane jedne znoszą pyłek i łatwo się domyślić, że musiał to być pyłek leszczyny albo z bazi wierzbowych ... spieszyły się bardzo widać czuły, że dziś będzie paskudnie (od rana deszcz, wiatr i czasem śnieg).




Ale tylko pewna część pszczół zajmowała się znoszeniem pokarmu do uli, pozostały pszczoły zajęły się wiosennymi porządkami. Wiecie co robiły?? usuwały z ula truchła pszczół padniętych podczas zimy ...
Wyciągały je z ula ...
... a później odciągały je od ula ...
Jeszcze chwile poprzyglądałam się im ale za każdą chwilą robiły się coraz mniej aktywne, więc poszłam porobić kilka zdjęć kwiatom ...
... i natknęłam się na jeszcze jednego pracowitego owada, mianowicie trzmiela, a raczej pani trzmielową. Oczywiście musiałam zrobić kilka zdjęć ...
I tak minął pierwszy dzień wiosny i czekamy na kolejne słoneczne dni ... oby jak najszybciej ... pozdrawiam !




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz